PAnná iż ma pánicá w ſercu, powiedáłá, Potym ſie z nią pogniewał, druga iey pytáłá:
A gdzye teraz twoy pánie, tá rzekłá: w ogonie, Poiwedzyáłá: ten Rycerz iuż w dálekiey ſtronie.
Y poſłáłá do niego z niedobrą nowiną, Ze z ogoná wylezieſz, z oprzáłą łyśiną.
Ten wſkazał: żem nie weſoł, iſcie s tey nowiny, Ale proſzę obudwu tám ná przynośiny.
PAnna iż ma panica w sercu, powiedała, Potym sie z nią pogniewał, druga iey pytała:
A gdzye teraz twoy panie, ta rzekła: w ogonie, Poiwedzyała: ten Rycerz iuż w dalekiey stronie.
Y posłała do niego z niedobrą nowiną, Ze z ogona wyleziesz, z oprzałą łysiną.
Ten wskazał: żem nie wesoł, iscie s tey nowiny, Ale proszę obudwu tam na przynosiny.