Pamiętnik dr S. Skopińskiej/Mieszkanie lekarza
<<< Dane tekstu >>> | |
Autor | |
Tytuł | Pamiętnik |
Pochodzenie | Pamiętniki lekarzy |
Wydawca | Wydawnictwo Zakładu Ubezpieczeń Społecznych |
Data wyd. | 1939 |
Druk | Drukarnia Gospodarcza Władysław Nowakowski i S-ka |
Miejsce wyd. | Warszawa |
Źródło | Skany na Commons |
Inne | Cały pamiętnik Cały zbiór |
Indeks stron |
Mieszkanie lekarza.
Po osiedleniu się miałam bardzo wiele przykrości. Przede wszystkim z mieszkaniem, które mieściło się w oficynie. Dom co prawda stał nad samą rzeką, na górze, w „zaczarowanym“ dla mnie miejscu, między mostem kolejowym a owym wydającym rytmiczny szum parowym młynem. Z okien widać było na przeciwległym brzegu las dębowy i urocze gaje, ciągnące się nad Wartą. Ale to wszystko należy do poezji. Proza była następująca: brak kanalizacji i ubikacji w domu, brak elektryczności, a jedynie tylko oświetlenie gazowe. Wejście przez wiejskie podwórze, po którym spacerowały świnie i kury, brak telefonu, brak komunikacji z miastem, a wreszcie 3.000 zł odstępnego i 100 zł komornego miesięcznie.
![](http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/thumb/6/62/PD-icon.svg/20px-PD-icon.svg.png)