Pamiętasz, hultaju

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
<<< Dane tekstu >>>
Tytuł Pamiętasz, hultaju
Podtytuł 112. z p. Rybnickiego.
Rozdział Ballady
Pochodzenie Pieśni Ludu Polskiego w Górnym Szląsku
Redaktor Juliusz Roger
Wydawca A. Hepner
Data wyd. 1880
Miejsce wyd. Wrocław
Źródło Skany na Commons
Inne Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Cały zbiór
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Indeks stron

112.
z p. Rybnickiego.
 
\relative c' {
\set Staff.midiInstrument = "flute" 
\key d \minor
\time 3/4
\autoBeamOff
f8 g a4 f | c' bes2 | a8 c a4 f | a4 g r | f8 g a4 f | c'4 bes bes |
\stemUp bes8 a g4 e | g4 f \bar "|." s
}
\addlyrics {
Pa -- mię -- tasz, hul -- ta -- ju, kiejś się kła -- niał ni -- sko,
od sa -- me -- go jan -- ko -- ru ta -- rga -- łeś czap -- czy -- sko.
}

Mówion: Nie pamiętam tego, bom pijany był. Daléj Maćku, graj! Żywo chłopcy do tańca! (Po każdym wiérszu do tańca:)

 
\relative c' {
\set Staff.midiInstrument = "flute" 
\key g \minor
\time 3/4
\autoBeamOff
f8 g a bes c a | d4 bes bes | f8 g a \stemUp bes \stemNeutral c a | d4 \stemUp bes2^> | f8 g a bes \stemNeutral c a | d4 bes bes |
f8 g a \stemUp bes \stemNeutral c a | bes4 bes r \bar "|."
}
\addlyrics {
Tra -- de ry -- de ry -- de raj da -- na tra -- de ry -- de ry -- de raj da
tra -- de ry -- de ry -- de raj da -- na tra -- de ry -- de ry -- de raj da.
}

Ona: Pamiętasz, hultaju,
Kiejś się kłaniał nisko,
Od samego jankoru[1]
Targałeś czapczysko?

On: Nie pamiętam tego, bom pijany był. Daléj Maćku, graj! Żywo chłopcy do tańca!

Taniec:
Trade ryde ryde raj dana, trade ryde ryde rajda,
Trade ryde ryde raj dana, trade ryde ryde rajda.

Ona: Pamiętasz, hultaju,
Coś mi obiecował,
Kiedyś ze mną na górze
Kiedyś ze mną gadał?

On: Nie pamiętam tego, bom pijany był. Daléj Maćku, graj! Żywo chłopcy do tańca!

Taniec:
Ona: O jestem, o jestem
Uboga dziéweczka;
Nie mówi mi więc żaden:
Dobry dzień, Hanneczko!

On: A ty to sama powiadasz. Hej, Maćku, daléj graj! Żywo chłopcy do tańca!

Taniec.
Zapasała ona
Zielony fartuszek,
Zapłakały jéj oczka
Pojrzawszy ku niebu.

On: A to tam nie patrz! Hej, Maćku daléj graj! Żywo chłopcy do tańca!

Taniec.
On: Naliczyłci jéj on
Sto złotych na stole:
Oto spojzdrzyj, dziéweczko,
Dla ciebie tak wiele!

(Na to ona zaraz odpowiada w 6tym wiérszu.)

Ona: o nie sta, nie, nie sta,
Gotowam im przysiądz,
Za wianeczek sto złotych
A za cnotę tysiąc.

On: Wszystkie byście takie były,
Po tysiącach brały! Dalej
Maćku, graj! Żywo chłopcy
Do tańca!

Taniec
Ona: O, pójdę, o pójdę
Do pana starosty,
Ty zapłacisz mi winy,
I dostaniesz chłosty.

On: Pan starosta, pan dorzeczny,
A jam sobie chłopiec grzeczny.
Daléj, Maćku, graj! Żywo chłopcy
Do tańca!





  1. Zamiast: rankor, gniéw, złość.





Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronach autorów: anonimowy, Juliusz Roger.