Przejdź do zawartości

Póty dzban wodę nosi, póki się ucho nie urwie

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
<<< Dane tekstu >>>
Autor Ludwik Niemojowski
Tytuł Póty dzban wodę nosi, póki się ucho nie urwie
Pochodzenie Trójlistek
Wydawca Józef Unger
Data wyd. 1881
Druk Józef Unger
Miejsce wyd. Warszawa
Źródło Skany na Commons
Inne Cały zbiór
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Indeks stron
XII.
Póty dzban wodę nosi, póki się ucho nie urwie.

Zleciał z drzewa Henryczek i leżał jak długi,
Wstał, obmacał swe kości — nic, zdrowiutkie ciało,
A więc pnie się swawolnik na jabłoń raz drugi,
I znowu rym! aż w stawach coś mu zatrzeszczało.
Chce się podnieść — nie może: Stracił w nogach władzę!
Ręce ma połamane i rany na głowie....
Choć się czasem złe uda, powtarzać nie radzę:
Póty dzban wodę nosi.... Wszak znacie przysłowie?



Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: Ludwik Niemojowski.