Ogrodnik (Tagore, 1923)/Pytające twe oczy są smutne
<<< Dane tekstu >>> | |
Autor | |
Tytuł | Ogrodnik |
Wydawca | Wydawnictwo Bibljofilijne |
Data wyd. | 1923 |
Druk | Drukarnia Mieszczańska |
Miejsce wyd. | Poznań |
Tłumacz | Jan Kasprowicz |
Źródło | Skany na Commons |
Inne | Pobierz jako: EPUB • PDF • MOBI Cały tekst |
Indeks stron |
PYTAJĄCE TWE OCZY SĄ SMUTNE. Starają się odgadnąć mą istotę, jak księżyc usiłuje zgłębić morze.
Życie‑m obnażył twym oczom od końca do końca, nie zakrywając i nie cofając przed tobą niczego. I oto, dla czego mnie nie znasz.
Gdyby to był li kamień kosztowny, mógłbym go na sto roztrzaskać kawałków i nawiązać je na łańcuch dla twojej szyi.
Gdyby to był li kwiat, krągły, a drobny, a słodki, mógłbym zerwać go z szypułki i włożyć ci w włosy.
Lecz to jest serce, o miła.
Gdzie jego brzegi i dno?
Nie znasz granic tego królestwa, a jesteś przecież jego królową.
Gdyby to była li chwila rozkoszy, zakwitnęłoby w lekkim uśmiechu, i ty mogłabyś je widzieć i czytać w niem każdej chwili.
Gdyby to był tylko ból, w łzachby jasnych roztajał, najgłębszą tajemnicę swą odzwierciedlając bez słowa.
Ale to jest miłość, o miła.
Rozkosz i ból jej nie znają granic i bez końca są jej uroszczenia i bogactwa.
Tak jest bliska, jak twoje życie, a przecież nigdy nie poznasz jej w pełni.