Przejdź do zawartości

O rymotworstwie i rymotworcach/Część I/O Sielankach i Elegji

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
<<< Dane tekstu >>>
Autor Ignacy Krasicki
Tytuł O rymotworstwie i rymotworcach
Pochodzenie Dzieła Krasickiego dziesięć tomów w jednym
Wydawca U Barbezata
Data wyd. 1830
Miejsce wyd. Paryż
Źródło Skany na Commons
Inne Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Okładka lub karta tytułowa
Indeks stron


§ V. O Sielankach i Elegji.

Sielanka od sioła albo wsi w języku polskim wzięła nazwisko : jakoż jest opisaniem, albo raczej wyobrażeniem życia pasterskiego. Ten rodzaj rytmu prosty, ale wdzięczny i czuły, naśladując Boala, kształtnie w sztuce swojej rymotworskiej opisał Dmochowski.

Jako młoda pasterka w piękny dzień wiosnowy,

Wykwintnemi strojami nie obciąża głowy,
Ani pereł na śnieżnych piersiach rozpościera,
Lecz na kwiecistem polu ozdoby swe zbiera,
W których, choć niebogato, przystojnie wygląda;
Każdy jej chętny, każdy ją chętną mieć żąda;
Tak się piękna w swym toku, w okrasie niewinna;
Doskonała Sielanka wydawać powinna.
Kazi ją słów nadętość, styl górny oszpeca :
Szlachetna skromność zdobi, przyjemność zaleca.
W słodkie wdzięki przybrana mile głaszcze uszy,
I nigdy nastrzępionym wyrazem nie głuszy,
Wszystko w niej prosto idzie : sam głos przyrodzenia,

I zdobić i ożywiać ma pasterskie pienia.

Sielanki mają między sobą różnicę; pierwsze są te, w których jeden opowiada zdarzenia, których był świadkiem, albo które powziął z cudzej powieści, takowe niekiedy wznoszą się nad właściwą sobie prostotę i zbliżają się do rytmów bohatyrskich. Drugie zasadzają się także na powieściach, ale sposobem rozmowy, gdy jeden pasterz drugiego zagaduje, a ten mu odpowiadając ciekawość jego uspakaja : naówczas do rodzaju dramatycznego wiersz pasterski się zbliża. Trzeci rodzaj zawiera w sobie zwyczajne stanowi wiejskiemu rozmowy, a w nich częstokroć pisarz wdzięcznych okolic, gajów, strumyków, nizin, gór, opisanie umieszcza, i bawi czytelnika niewinnych życia wiejskiego rozrywek opowiadaniem.
Między Grekami w pisaniu Sielanek najsławniejszym był Teokryt: jedne z nich naśladował, drugie przełożył Szymonowicz, i lubo zdaje się dawać mu nad Wirgiliuszem pierwszeństwo; w tem mu się jednak tylko należy, iż się bardziej zbliżył do celu zamierzonego w prostocie wiejskiej. Wirgiliusz go w wytworności przechodzi. Niepoślednią jednakże jest to pochwałą Teokryta, iż ściśle zachował, lubo mniej pozorną w mniemanej niezgrabności wieśniaków nieukładność. Zaszczytto jest w powszechności Greków, iż się ściślej od innych trzymali przyrodzenia, i stąd pochodzi, iż trwalej do siebie czytelników przywiązują, bo im bardziej poznani, tym więcej nabierają szacunku. Doszłych do naszych czasów sielanek Teokryta jest trzydzieści.
Sielanki Moschusa i Bijona wypracowańsze są niźli Teokryta, i tem samem go nie dochodzą; nadto się w nich kunszt wydaje, ich zaś pasterzów dosyć rzadkie rozmowy tak są uczone i wykwintne, iż tem samem przestają być wieśniackiemi. Szacowne są z wyrazów swoich, aleby raczej do innego rodzaju rytmów należeć powinny.
Wirgiliusz w Bukolikach swoich złączył kunszt z przyrodzeniem : i lubo, jak się już wyżej rzekło, nie doszedł Teokryta w pierwszym sielanek zamiarze, z innych miar godne pióra swojego dzieło zostawił potomności. Horacyusz trudną do wyłożenia na inny język dał sielankom Wirgiliusza pochwałę :

Molle atque facetum
Virgilio annuerunt gaudentes rure Camenæ.

Jakoż są w nich takie wyrazy, iż zdają się przenosić na miejsce opisane zdziwionego czytelnika; słodko brżmi w uszach wdzięk łagodnych powieści jego, i zawsze zostawują po sobie przyjemną czułość.
Są w języku francuzkim sielanki Segrais, Rakana i Fontenella, ale zbyt wykwintne i dowcipne, oddalają się od pierwiastkowego celu.
Szymonowicz na wzór Teokryta pisał Sielanki swoje, i jemu się sprawiedliwie pierwszość u nas w tym rodzaju rytmów należy. Złączył wdzięk z prostotą, i rzecz dogodną wiejskiemu życiu obwieścił.
Zimorowicza sielanki szacowne, lubo nie dochodzą wytworności pierwszego, mile się dają czytać. W tymże rodzaju, i równie szacowne są Gawińskiego.
Naruszewicza, osobliwie pacierz staruszka, wielce miły i tkliwy, niepospolite mu miejsce między Sielanek pisarzami oznacza[1].
Gesner w teraźniejszym wieku sprawiedliwie w największym powinien być szacunku, zwłaszcza, iż cel wiersza jego ku zamiłowaniu cnoty, i pełnieniu najświętszych obowiązków wiedzie.
Elegija jest z istoty swojej narzekaniem, okazaniem żalu i czułości. Horacyusz ją i do radosnego wyrazu po przykrem uczuciu posunął,

Versibus impariter junctis querimonia primum,
Post etiam inclusa est voti sententia compos.

U Greków przykład jej znajduje się w Bijonie, gdy żałobne narzekania u grobu Adonisa obwieszczał.
Dafnisa śmierć Wirgiliusz w sielankach rytmem elegiackim określił.
Tybulla i Propercyusza Elegie tchną najwyższą czułością. Owidyusz lubo łagodnie, zbyt jednak rozciągłe, aż do uprzykrzenia narzeka.
Jana Kochanowskiego Treny nad śmiercią ulubionej Urszuli, tak są tkliwe i wskroś przenikające, iżby je bezpiecznie za przykład tego rodzaju wierszów podać można[2].



Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: Ignacy Krasicki.
  1. Należało zakończyć wyliczenie pisarzów Sielanek polskich wspomnieniem rytmów w tym gatunku Franciszka Karpińskiego. Sielanki jego pełne są słodyczy, tchną czułością i przyjemnością. Przypisek F. Dmochowskiego.
  2. Nie mogę tu nie wspomnieć Elegij Karpińskiego pod tytułem : Powrót na wieś, i Niemcewicza pod napisem : Wiosna. Sąto dzieła bardzo piękne w rodzaju elegiackim. Przypisek F. Dmochowskiego.