Najnowsza kuchnia/Cielęcina/Cielęcina po bretońsku
Wygląd
<<< Dane tekstu >>> | |
Autor | |
Tytuł | Najnowsza kuchnia |
Rozdział | Cielęcina |
Wydawca | Gebethner i Wolff |
Data wyd. | 1903 |
Druk | W. L. Anczyc i Spółka |
Miejsce wyd. | Warszawa |
Źródło | Skany na Commons |
Inne | Cały rozdział Cały tekst |
Indeks stron |
10. Cielęcina po bretońsku. Położyć na brytwannie ładny kawałek mostku lub dyszka i równej ilości kawałek tłustej wieprzowiny, podlać masłem, posolić i popieprzyć i razem piec w bardzo gorącym piecu. Cielęcina, która sama z siebie jest mdła, nabiera od wieprzowego mięsa ostrzejszego smaku. Do tej pieczeni gotuje się oddzielnie białą fasolkę na kwaśno (patrz jarzyny), można też podać pyzy ze słoninką (patrz potrawy mączne).
Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: Marta Norkowska.