Przejdź do zawartości

Nad wodą w wieczornej porze

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
<<< Dane tekstu >>>
Tytuł Nad wodą w wieczornej porze
Pochodzenie Bukiet pieśni światowych
Redaktor Józef Chociszewski
Wydawca Jarosław Leitgeber
Data wyd. 1901
Miejsce wyd. Poznań
Źródło Skany na Commons
Inne Cały zbiór
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Indeks stron

Nad wodą w wieczornej porze
Za gąskami chodziła
Dziewczyna śliczna, jak zorze,
Tak swe gąski wabiła:
Pójdźcie, pójdźcie gąski moje,
Pójdźcie, pójdźcie do domu;
Niech wam powiem troski moje,
Nie powiedzcie nikomu.

Czy to zniesie dusza, moja dusza,
Żebym temu sprzyjała,
Który mię właśnie przymusza,
Żebym jego kochała.
Pójdźcie, pójdźcie gąski moje,
Pójdźcie, pójdźcie do domu;
Niech wam powiem troski moje,
Nie powiedzcie nikomu.

Jam się w wolności rodziła,
Choć nie znałam swej matki,
Temu sprzyjam, komu miła,
Nie zwiodą mnie dostatki.
Pójdźcie, pójdźcie gąski moje itd.


Niechaj kto chce przeczy temu,
Jam mu słowo raz dała;
Oddałam serce miłemu,
I będę go kochała.
Pójdźcie, pójdźcie gąski moje itd.
I tak chodząc za gąskami,
Rzewnie się rozpłakała,
Mając twarz zlaną łzami,
Na swe gąski wołała:
Pójdźcie, pójdźcie gąski moje itp.


(Melodya w Prz. Ludu Rok XIII.)



Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: anonimowy.