Pieśni moja! czemu kwilisz żałośnie?
Czy ci smutno — gdy na piaskach kwiat rośnie?
Gdy usycha — bez napoju, 5 bez rosy?...
A ty lecisz nocką jasną w niebiosy...
I w niebiosach białą tęczą promienisz, 10
To na chmurki — na leciuchne się mienisz —
Owijasz się zadumaniem i łezki
Rzucasz kwiatom — niby deszczyk 15 niebieski...
A on kwiatek — na ugorze nie zginie,
Gdy się w miękkie, łzawe morze owinie... 20
Nie pożałuj ty kwiatowi owicia —
Bo mu łezki są potrzebne do życia...
Płacz i tęsknij, i rosami 25 leć z cicha —
Bo on w piaskach — bez napoju usycha...
Wiem ja, pieśni — za czym kwilisz żałośnie — 30
Bo ci smutno — że na piaskach kwiat rośnie...