Myślałaś, że zapomnę?

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
<<< Dane tekstu >>>
Autor Zygmunt Różycki
Tytuł Myślałaś, że zapomnę?
Pochodzenie Wybór poezyi
cykl Ekstaza
Wydawca Towarzystwo Akcyjne S. Orgelbranda Synów
Data wyd. 1911
Druk Towarzystwo Akcyjne S. Orgelbranda Synów
Miejsce wyd. Warszawa
Źródło Skany na Commons
Inne Cały zbiór
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Indeks stron
MYŚLAŁAŚ, ŻE ZAPOMNĘ?...

Myślałaś, że zapomnę?.. Nie!.. Ja nie zapomnę!
Będę wiecznie pamiętał twą śmiertelną winę!
Podeptałaś mnie, szydząc, jak marną gadzinę,
Za miłość, za uczucia święte i ogromne!

I nie myśl, że ja dziecię smutne i bezdomne
Bez pieczy twoich skrzydeł w zapomnieniu zginę,
Że w ogniu krwawych tęsknot stopię się, rozpłynę,
Przysięgam!... A przysięgi moje są niezłomne!

I nie myśl, że bez ciebie zginę w mrokach nocy,
Lub, opiły rozpaczą, gdzieś ugrzęznę w bagnie,
Poczekaj!.. Znów powrócę!.. Duch mój zemsty pragnie!

Poczekaj, wrócę!.. Wrócę pełen takiej mocy,
W takiej wielkiej, królewskiej, niedościgłej chwale,
Że cię jednem spojrzeniem na ziemię powalę!







Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: Zygmunt Różycki.