Mieć cię!

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
<<< Dane tekstu >>>
Autor Zygmunt Różycki
Tytuł Mieć cię!
Pochodzenie Wybór poezyi
cykl Obłędne marzenie
Wydawca Towarzystwo Akcyjne S. Orgelbranda Synów
Data wyd. 1911
Druk Towarzystwo Akcyjne S. Orgelbranda Synów
Miejsce wyd. Warszawa
Źródło Skany na Commons
Inne Cały zbiór
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Indeks stron
MIEĆ CIĘ!...
I.

Mieć Cię w objęciach chociaż przez noc jedną,
Drżącą, omdlałą z rozkoszy nadmiaru,
Z twych ust płomiennych kwitnącego żaru
Skraść wszystkie róże, nim w przedświtach zbledną!

Mieć Cię!... Twych ramion królewskie marmury
Obnażyć z szaty chociażby przemocą,
Niechaj mi bielą przecudną migocą,
Niechaj mi pachną kwiecianemi sznury.

Mieć Cię!... Do nóg Ci upaść nieprzytomnie,
Wszczepić się ogniem w twych bioder kształt miękki,
Patrzeć, jak gniesz się, jak śmiejesz się do mnie

Śmiechem pragnienia, rozkoszy i męki,
Jak w twarz mi rzucasz pieszczotne przekleństwa,
Dumna z mojego szału i zwycięztwa!






I.

Mam Cię!... Na matach z ciemnego szkarłatu
Leżysz, piękniejsza niż bóstwa Hellady,
Twych włosów złote rozbłysły kaskady,
Tors woniejący i oczy z bławatu.

Gniesz i rozprężasz swe przegibne ciało,
Żaru całunków i pieszczot spragniona,
Zaraz Cię chwycę w żelazne ramiona,
By w pieśń rozkoszy przetopić Cię całą.

Chwila!... Błysk jeden!... Wyciągam swe ręce,
Dotykam piersi!... Serce mi kołata!...
Pohańbię!... Skalam twe lilje dziewczęce!

O, przebóg!... Co to?... Jakiś szum dolata, —
Szum moich borów i szum zbóż daleki...
Pozwól mi odejść!... Odejść stąd na wieki!...







Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: Zygmunt Różycki.