Miała Kasia Jasia

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
<<< Dane tekstu >>>
Tytuł Miała Kasia Jasia
Podtytuł 109. z p. Gliwickiego.
Rozdział Ballady
Pochodzenie Pieśni Ludu Polskiego w Górnym Szląsku
Redaktor Juliusz Roger
Wydawca A. Hepner
Data wyd. 1880
Miejsce wyd. Wrocław
Źródło Skany na Commons
Inne Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Cały zbiór
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Indeks stron
109.
z p. Gliwickiego.
 
\relative a' {
\set Staff.midiInstrument = "flute" 
\key a \minor
\time 3/4
\autoBeamOff
a4 e' e8 b | c4 a r | e'8 fis g [(fis)] a fis | e4 \fermata r4 r | 
\break
e8 f d4 d | a'8 g f4 e | g8 e d4 d | e8 d c4 b | a4 e' e16 [(d)] c8 | \stemUp b4 \stemNeutral a r
\bar "|."
}
\addlyrics {
Mia -- ła Ka -- sia Ja -- sia za mąż brać so -- bie go;
na -- pi -- sa -- ła pi -- se -- me -- czko,
na -- pi -- sa -- ła pi -- se -- me -- czko,
po -- sła -- ła do nie -- go.
}


Miała Kasia Jasia
Za mąż brać sobie go;
Napisała pisemeczko,
Posłała do niego.

Tak jéj odpisali,
Iże już nie żyje,
Iże wczoraj roczek minął,
Jak już w ziemi gnije.

Zaprzągajcie konie
Do czarnéj karety,
Pojedziemy Jaśka szukać,
Musi być wyryty.

Jak tam przyjechali
Na ten kierchoweczek:
Powiedzże nam kopidole,[1]
Gdzie Jasiów grobeczek?

Jak go wykopali,
Oba zapłakali,
Oba sobie białą chustką
Oczka ucierali.

Wstawaj Jaśku, wstawaj,
Będziemy ślub brali. —
Koszuleczka na mnie zgniła,
A ciało zbuczniało.


O cóż ci to idzie?
O te zgniłe kości,
Kędy się tylko obrócisz,
Wszędzie ich masz dości.

Choćby ich téż było,[2]
Jako w lesie szyszek,
To tu żaden nie jest taki
Jak ten nieboszczyczek.

Ach choćby ich było
Jako w lesie kiji,
O jużci taki nie będzie
Jak ojcowie chcieli.





  1. Grabarz.
  2. Porównać No. 36.





Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronach autorów: anonimowy, Juliusz Roger.