Miłość dar nieba zbyt drogi,
Jej płacą hołd wszystkie stany:
Monarcha, żebrak, ubogi,
Uczeni, kmiecie i pany. Ów mędrzec, co miłość czuje, Chętnie się do pióra bierze; Chętnie naucza, pracuje; Szczęśliwy, kto kocha szczerze.
Po pracy, oblany potem,
Rolnik z swą lubą spoczywa,
Pod bujnej wierzby uplotem,
Swobodnej chwili używa.