Meandry/208
< Meandry
Przejdź do nawigacji
Przejdź do wyszukiwania
<<< Dane tekstu >>> | |
Autor | |
Tytuł | Meandry |
Podtytuł | Strzępy myśli rozwianych |
Data wydania | 1904 |
Wydawnictwo | Michał Arct |
Miejsce wyd. | Warszawa |
Źródło | Skany na commons |
Inne | Cały tekst |
Indeks stron |
Gdy z życia biorąc wzory przykładne,
Zwiążę je w całość nadobną,
Krytycy wnet mię piór ostrzem skrobną.
A tak szczerości mej pastwą padnę —
Gdyż kłamstwo może być przesadne,
Lecz prawda ma być prawdopodobną.
Gdy zaś z brzydoty wzór biorąc, złożę
Rysy, jak ona, złe i niezgrabne,
Rzekną — o zdanie gdy ich zagabnę:
— Z szczerością twoją idź w kąt nieboże —
Bo prawda szpetną być może,
Lecz kłamstwo ma być powabne. —
Więc, ktobądź bawisz się w rymy,
Miej w słowach pozór przechery,
By się nie wydał zbyt szczery
Twej myśli kruszec rodzimy.
Bowiem nie zawsze, jak to widzimy,
Dwa razy dwa bywa cztery.
