Krakowiak z 1831

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
<<< Dane tekstu >>>
Autor Maurycy Gosławski
Tytuł Krakowiak z 1831
Pochodzenie Lutnia. Piosennik polski. Zbiór trzeci
Wydawca F. A. Brockhaus
Data wyd. 1874
Miejsce wyd. Lipsk
Źródło Skany na Commons
Inne Cały zbiór
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Indeks stron
KRAKOWIAK.
(z 1831.)

Kto krwi skąpi, życia szczędzi,
Kiedy może, kraj swój wzkrzesić,
Nie wart na grób ziemi piędzi —
Więc nad ziemią go powiesić.

Na tej ziemi rosną jodły,
A konopie dają stryczki —
Dalej na nie każdy podły,
Na ich czele Krukowiecki!

Moja Zosiu prządź czemprędzej,
Prządź od rana do wieczora;
Warta stryczka ciężkiej przędzy
Szyja pana dyktatora.


Kto najświętsze obowiąski
Zgwałcił, by się z błotem zmięszać,
Ten jodłowej wart gałąski —
Godzien, ażeby go wieszać.

Prządź i w święto i w niedzielę.
Święta nie powinny mięszać,
Kiedy stryczków trzeba wiele,
Kiedy łotrów trzeba wieszać.

Moja Zosiu, ja ci modlę
Jeden stryczek miej w zapasie!
Jeśli ja się kiedy spodlę,
To i na mnie stryczek zda się.

Maurycy Gosławski.






Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: Maurycy Gosławski.