Konik polny
Wygląd
<<< Dane tekstu >>> | |
Autor | |
Tytuł | Konik polny |
Pochodzenie | Anakreon |
Data wyd. | 1907 |
Druk | L. Biliński i S-ka |
Miejsce wyd. | Warszawa |
Tłumacz | Kazimierz Kaszewski |
Źródło | Skany na commons |
Inne | Cały zbiór |
Indeks stron |
38. KONIK POLNY.[1]
Koniku polny, przez nas czczon,
Nie znasz starości ani bólu,
|
- ↑ Uniesienia tej pieśni, zastosowane do tak marnego stworzenia, jak konik polny (gr. tettyks, łac. cicada), zdają się być jakiemś osobistem dziwactwem poety, bo jakkolwiek i u nas znaną jest i lubianą śpiewność tego owada, żaden wszelako poeta nie śmiałby tak się rozwodzić nad jego przymiotami. Faktem przecież jest że nietylko Anakreon, ale i inni poeci greccy rodzaju sielankowego, śród nich zwłaszcza Teokryt, wpadają w podobne zachwyty, bardziej wytłumaczalne gdyby się stosowały do słowika (aedon). I tu zdawałoby się, że dosyć zmienić tytuł, a rzecz będzie w porządku. Ale nieprawda. Autor wymienia niektóre cechy, niewątpliwie odnoszące się do owada: — ty żywisz się kropelką rosy; w twemciele, jak u bogów, niema krwi. — Jest to zatem owad wyposażony przez Apollina w śpiew nieporównany, boski improwizator pieśni. — Czem sobie wytłumaczyć tę predylekcję, zwłaszcza w porównaniu z potężną i czarującą pieśnią słowika, — nie wiem.
Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronach autora: Anakreont i tłumacza: Kazimierz Kaszewski.