Jeździec bez głowy/LXXIV

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
<<< Dane tekstu >>>
Autor Thomas Mayne Reid
Tytuł Jeździec bez głowy
Wydawca Stowarzyszenie Pracowników Księgarskich
Data wyd. 1922
Druk Drukarnia Społeczna Stow. Robotników Chrz.
Miejsce wyd. Warszawa
Tłumacz anonimowy
Źródło Skany na Commons
Inne Cały tekst
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Indeks stron
LXXIV.  Nie umarł jeszcze.

Mógł Gerald tylko mocniej ściągnąć lasso i pozbawić niegodziwca życia, ale pomyślał, że lepiej, gdy Calchun stanie przed sądem i wyjaśni powód zamordowania własnego kuzyna, a zwłaszcza, dlaczego odciął mu głowę.
W tej chwili zjawił się Stamp.
— Musimy zaprowadzić go z powrotem do twierdzy Inge, — rzekł, — tam się z nim rozprawią sądem Lyncha.
— Tak, ale koń jego czmychnął. Jakże z nim sobie poradzimy? — zapytał Gerald.
— Ano, jeżeli odzyska przytomność, siądzie na moją klacz, jeżeli zaś nie, to zarzucimy go na siodło, jak barana, i pojedziemy. Ale, zdaje się, przychodzi powoli do siebie... Panie, panie, ruszaj się pan, byle prędzej! — zawołał Stamp, chwytając Kasjusza za kołnierz i potrząsając nim silnie. — Pośpiesz się pan, tam czekają na pana!
— Kto? — zapytał Calchun, odzyskując świadomość.
— Naprzykład ja, mister Gerald i sędziowie. No, no, prędzej! Nie wypada zmuszać sąd do tak długiego wyczekiwania!
— Pocóż mam iść do sądu?
— W charakterze podejrzanego o zabójstwo Henryka Pointdekstera.
— To kłamstwo! Podłe kłamstwo! — krzyknął Kasjusz.
— Ciszej, panie! — surowym tonem przerwał mu Stamp. — Proszę tutaj. Oto mój koń, pański zapewne czmychnął do rodzimych pastwisk na brzegu Rio-Grande. Prędzej, prędzej, bo tam czekają.
— Nie pojadę! Jakiem prawem pan mi rozkazujesz?
— Oto moje prawo! — zawołał Stamp, pokazując Calchunowi gotową do strzału strzelbę.
Podziałało to na zbiega przekonywająco. Spojrzał bezradnie na związane ręce, na lufę strzelby i — poddał się. Posadziwszy go na swoją klacz, Zeb poprowadził ją za uzdę. Trop w trop za nimi jechał Maurice Gerald.






Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronach autora: Thomas Mayne Reid i tłumacza: anonimowy.