Przeto, gdy człowiek cokolwiek do siebie
Takiego będzie czuł, niech prosi Ciebie:
By dobrze ziemię morze zalać chciało,
Za Twą pomocą on zostanie cało.
Ty mię w przygodach moich bronić raczysz,
Ty mię w trapieniu ciężkiem nie przebaczysz.
Ty w uściech moich wzbudzisz wdzięczne pienie,
Jako gdy człowiek czuje wyzwolenie.
To były ku mnie, Boże mój łaskawy,
Twe słowa: dam ja tobie rozum prawy,
Okażęć drogę, której się masz trzymać,
A oka swego z ciebie nie chcę zymać.
Nie bądźże tedy tem, co jest koń, ani
Tem, co muł; bo ci w rozum są obrani,
I potrzebują munsztuku i wodze,
Aby je człowiek miał po woli w drodze.
Siła jest biczów na grzesznego, ale
Pobożny człowiek będzie zawżdy w cale;
Przeto, w nadzieję pańską, używajcie
Wesela, dobrzy, i wdzięcznie śpiewajcie.