Jak morze... (Orkan, 1912)
←Zadumanemu nad otchłanią... | Jak morze... Z martwej roztoki z cyklu Refleksye Władysław Orkan |
Kiedy marzeniu podasz głowę...→ |
JAK MORZE...
Głębnem i przeraźliwem jest życie, a wabiącem,
Gdy się jak morze roztwiera — —
Voilà, kto płynie na rozbicie,
Na brzeg już okiem żałującem nie poziera.
Serce naprzeciw otchłannej klęski, niebezpieczy,
Szarpie się lękliwie, zdradnie — —
A umysł jako nurek zwycięski
Już naprzód przedziwne rzeczy łowi na dnie...
![](http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/thumb/6/62/PD-icon.svg/20px-PD-icon.svg.png)