Jakże mogę sen złocisty

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
<<< Dane tekstu >>>
Autor Leo Belmont
Tytuł Jakże mogę sen złocisty
Pochodzenie Rymy i Rytmy. Tom I
cykl Z dni smutku i zwątpienia
Wydawca Jan Fiszer
Data wyd. 1900
Druk Warszawska Drukarnia i Litografja
Miejsce wyd. Warszawa
Źródło Skany na Commons
Inne Cały cykl
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Cały tom I
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Indeks stron

∗             ∗

Jakże mogę sen złocisty
Lekko śnić,
I z krynicy marzeń czystej
Duszą pić, —
Kiedy wszystkie sny złociste
Mrok mi skuł,
I krynice marzeń czyste
Zmącił muł?l
Jakżeż mogę światła zdroje
W koło lać,
I na strunach duszy swoje
Piosnki grać, —
Kiedy światło me zalała
Zmysłów noc,
Struny duszy mej porwała
Burzy moc?!

Jakżeż mogę pod niebiosy
Orłem mknąć,
Karcić ludzi, złego głosy
Gniewnie kląć,
Kiedy żądze kajdaniące
Czuję sam,
I pragnienia w głębi drżące
Dobrze znam…
O! jak trudno mi z zmysłami
W świecie żyć,
Kiedy chęć mnie jedna mami
Duchem być!!



Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: Leopold Blumental.