Gdy świat tryumfuje, mile
<<< Dane tekstu >>> | |
Tytuł | Gdy świat tryumfuje, mile |
Pochodzenie | Kantyczki. Kolędy i pastorałki w czasie Świąt Bożego Narodzenia po domach śpiewane z dodatkiem pieśni przygodnych w ciągu roku używanych |
Redaktor | Karol Miarka |
Wydawca | Karol Miarka |
Data wyd. | 1904 |
Miejsce wyd. | Mikołów — Warszawa |
Źródło | Skany na Commons |
Inne | Cały dział II |
Indeks stron |
![\paper { #(set-paper-size "a4")
oddHeaderMarkup = "" evenHeaderMarkup = "" }
\header { tagline = ##f }
\version "2.18.2"
\score {
\midi { }
\layout { line-width = #180
indent = 0\cm}
\new Staff { \clef "violin" \key d \minor \time 3/4 \autoBeamOff \relative f' { f8 a c a bes d | f,8 a c a bes g | c2 d8[e] | f2 a,4 | g8 g f4 r | g8 c, bes'4. a8 | g4 e f | g8 c, bes'4. a8 | g e f4 r \repeat volta 2 { g8 g a bes4 g8 | c c c d4 c8 } c4. d8([e]) f4 | a, g8 g f4\fermata \bar "|." } }
\addlyrics { \small Gdy świat try -- um -- fu -- je, mi -- le a -- plau -- du -- je, A tak wszy -- stko stwo -- rze -- nie, Przy -- szedł z_nie -- ba Pan chwa -- ły, a -- by zba -- wił świat ca -- ły. Stąd dziś we -- se -- le, że w_ludz -- kim cie -- le, Przy Swo -- jem na -- ro -- dzen -- iu. }
\addlyrics { \small "" "" "" "" "" "" "" "" "" "" "" "" "" "" "" "" "" "" "" "" "" "" "" "" "" "" "" "" "" "" "" "" "" Bóg świa -- tu gło -- si, po -- kój przy -- no -- si, } }](http://upload.wikimedia.org/score/3/w/3wnjv6rninlsi0pv9vi5ocpwqxeoal4/3wnjv6rn.png)
Gdy świat tryumfuje, mile aplauduje, * A tak wszystko stworzenie, * Przyszedł z nieba Pan chwały, aby zbawił świat cały. * Stąd dziś wesele, że w ludzkim ciele, * Bóg światu głosi, pokój przynosi, * Przy Swojem narodzeniu.
Gdzie stanął gospodą, by było z wygodą * Dla narodu ludzkiego. * Ma w Swem słońcu mieszkanie, * Przyszedł na to wygnanie * Ziemi nizkości, Pan z wysokości, * Dręb’czy w stajence, ciałko Panience * W przykrej tej zimnej chwili.
Drży od zimna Dziecię, bo w podłe powicie * Jezus jest uwiniony. * O Jezulu maleńki, * Proś przynajmniej Mateńki, * Aby Cię wzięła i uwinęła, * W ciepłe piernaty, miękkie bławaty, * Do piersi przytuliła.
Czemuż Aniołowie i Serafinowie * Bezustannie śpiewają. * Czem nieme bydlęta, oborne zwierzęta, * Jakby Pana chwały, czuciem poznawały, * Na kolana padają.
Jezulu rad będę, dać Ci na kolędę * Serc naszych upały, * By Cię zagrzewały, * I to wyjednały. * W ostatnim skonie, przy Twojej obronie * Nie wypadły z opieki.
Niech Twe będzie Panie, w sercu mem mieszkanie, * O mój Jezu drogi, * Strzeżże duszy mojej, * Aby z łaski Twojej * Teraz i w mym skonie, przy Twojej obronie * Nie wypadł z opieki.
![](http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/thumb/6/62/PD-icon.svg/20px-PD-icon.svg.png)