Frytjof (Tegnér, tłum. Wiernikowski)/Pieśń XVIII

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
<<< Dane tekstu >>>
Autor Esaias Tegnér
Tytuł Frytjof
Wydawca nakład tłumacza
Data wyd. 1861
Druk Jozafat Ohryzko
Miejsce wyd. Petersburg
Tłumacz Jan Wiernikowski
Tytuł orygin. Frithiofs saga
Źródło skany na commons
Inne Cały tekst
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Okładka lub karta tytułowa
Indeks stron
PIEŚŃ XVIII.
Jazda po lodzie.
Treść.
(Ryny z Ingeborgą jadą na ucztę jeziorem niedawno zamarzłem. — Ostrzeżenie Frytjofa bezskuteczne. — Trwoga Ingeborgi.)



Ryngowi wieźć żonę na ucztę wypadło
Jeziorem, błysczącem jak gładkie zwierciadło.

O Nie jedźcie tym lodem! (gość woła wyraźnie)
Głęboką a zimną ukrywa on łaźnię.« —

— »Nie łatwo król tonie! kto tchórzy głębiny
Bezpiecznej dla siebie niech szuka drożyny!« —

Młodzieniec się zżyma i ciska wzrok srogi,
I bystro stalowy nart[1] wiąże do nogi.

Wesoło się rumak zapuscza w przestrzenie,
Z wydętych chrap puscza i dym i płomienie.

»Ha, kłusuj mi, kłusuj, latawcze mój żwawy!
I pokaż, czyś prawnuk Slejpnera ty prawy!«

Koń chyżej nad polot szybuje wichrowy,
Król błagań struchlałej nie słucha królowej.

Lecz czuwa gość młody, na łyżwie się zwija,
Raz obok sań pędzi, znów w biegu wymija,


I stalą wciąż runy wyrzyna na ledzie;
Po własnem imieniu Belówna wciąż jedzie.

Tak pędzą samotrzeć po strasznem przezroczu,
A Rana, czatując, nie spuscza ich z oczu,

I nagle dach srebrny swej łamie zagrody,
Otwiera przerębel — koń wpada do wody!

W oblicze królowej zajrzała śmierć blada;
Młodzieniec, jak burza, do sanek przypada,

W lód utkwi stal ostrą i, jak błyskawica,
Potężnie rumaka za grzywę pochwyca,

I bystrym odskokiem ujmując się wodzie,
Wyciąga tonących — i stawi na lodzie. —

»Czyn świetny I przezemnie świat pozna go cały!
Nie lepiej by zrobił sam Frytjof, ów Śmiały!«

To rzekłszy, król wraca do swojej gospody;
Wesoło z nim zimę przepędza gość młody.








  1. Nart — ostra stalowa lub żelazna podstawka, przywiązywana pod łyżwami, dla kierowania się w biegu po lodzie (patins).





Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronach autora: Esaias Tegnér i tłumacza: Jan Wiernikowski.