Przejdź do zawartości

Fragment (Niech wyją burze...)

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
<<< Dane tekstu >>>
Autor Władysław Tarnowski
Tytuł Fragment
Pochodzenie Poezye Studenta Tom I
Wydawca F. A. Brockhaus
Data wyd. 1863
Miejsce wyd. Lipsk
Źródło Skany na Commons
Inne Cały tom I
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Indeks stron
FRAGMENT.



I.

Niech wyją burze, niech ryczą gromy,
Wróg niech grzmi paszczą spiżową,
W tem słowie «Polska!» drzemią ogromy
Od burz straszniejsze za śmierć trzydniową!
I wróg mój depcząc świętości twoje
Zawoła: A gdzież Bóg mściwy,
Co waszym ojcom był sprawiedliwy? —
Gdzie krzyż — co berło ogniste ima?
Jeszcze z ust bluźnierstw nie wyszły zdroje
Krzyż błysnął — i już go nie ma!
Krzyż! godło życia chrześcijanina,
Krzyż! dziś klejnotem Polaka pielgrzyma,
Krzyż! słyszy głosy: moja wielka wina —
Krzyż! swe ramiona po nad Polską trzyma!
O jak długo jasne ramiona
Nad tobą Polsko się rozprzestrzeniają
czuwaj spokojna! i błogosławiona,
Bo aniołowie tam piorun trzymają!


II.

Jak piekła Salomonem wróg nasz w hańby chwale,
A nasza sprawa jest lilią białą,
Niech na nią dziesięć piekieł wymiota swe fale,
Ona Piotrową jest skałą! —






Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: Władysław Tarnowski.