Encyklopedja Kościelna/Fludd Robert

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
<<< Dane tekstu >>>
Tytuł Encyklopedja Kościelna (tom V)
Redaktor Michał Nowodworski
Data wyd. 1874
Druk Czerwiński i Spółka
Miejsce wyd. Warszawa
Źródło Skany na Commons
Indeks stron

Fludd (de Fluctibus) Robert, ur. 1574 w Milgato, w hrabstwie Kent. Służył wojskowo, następnie oddał się wyłącznie naukom, studjując filozofję, teologję, medycynę, nauki przyrodnicze, a szczególniej alchemję. Zwiedzał Francję, Niemcy, Włochy, zawierając wszędzie znajomość z najznakomitszymi uczonymi swego czasu. Gassendi, choć jego przeciwnik, zalicza go (Exercit. in Fluddan. philosoph. c. 2) do najuczeńszych ludzi swego czasu. Po powrocie do Anglji F. złożył egzamen w Oksfordzie na doktora medycyny i praktykował w Londynie, gdzie um. 7 Wrz. 1637 r. Pisma jego obejmują 3 t. in-f.; są zaś następne: Ulriusque cosmi metaphysica, physica atque tecbnica historia, Oppenbeim 1617; De supernaturali, naturali, praetérnalurali et contranaturali microcosmi historia, ib. 1619; Le naturae simia seu technica macrocosmi historia, Frncf. 1624; Veritatis proscenium, ib. 1621; Monochordon lyrae symphonicum, ib. 1622; Anatomiae theatrum, 1628; Medicina catholica, 1629; Integrum morborum mysterium, 1631; Philosophia sacra et vere Christiana, 1629; Sophiae cum moria certamen, 1629; Summum bonum, 1629 wyd. pod pseudonimem Joachima Frizius’a; Clavis philosophiae et alchymiae, 1633; Philosophia mosaica, 1638; — Pathologia daemoniaca, 1640; — Apologia compendiaria fraternitatem de Rosea Cruce suspicionis et infamiae maculis aspersam abluens, Leydae 1617; Tractatus apologeticus, 1617; Tract, theologiae philosophicaa, Oppenh. 1617. F. należy do kategorji filozofów kabalistycznych. Powołuje się on ustawicznie na Hermesa, na kabalistów, na Paracelsa etc., którzy byli ciągle w ustach ówczesnych teozofów. Wszystkie rzeczy, uczy on, były wiecznie w Bogu, nietylko idealnie, ale i w swej istotnej rzeczywistości, tylko że nierozróżnione jeszcze pomiędzy sobą. Owo nic, z jakiego Bóg świat stworzył, miało być jego własną istotą. W Bogu rozróżnia moc i mądrość: moc jest skupioném w sobie Bóstwem, mądrość zaś jest Bóstwem rozszerzoném, z siebie wychodzącém. Moc jest ciemnością, mądrość światłem. Na Bogu tedy gruntuje się przeciwieństwo światła i ciemności: ciemność okazuje się jako nie wola, światło zaś jako wola Boża. Te dwa przeciwieństwa są u F’a pierwiastkami stworzenia świata. Z ciemności przepaścistych w Bogu wypływa bezduszna, martwa materja; z działalności zaś światła Bożego wypływa wszelkie stworzone światło i wszelkie życie. Pierwszym i najprzedniejszym tworem światła jest dusza świata, przez nią światło i życie szerzy się wszędzie. Dla tego dwie tylko są zasadnicze siły w rzeczach: zimno i ciepło; pierwsze odpowiada ciemności, drugie światłu. Z przeciwieństwa tych sił wynika skupienie i rozrzedzenie, a do tych dwóch procesów redukuje się powstanie wszystkich rzeczy. Z walki pomiędzy światłem a ciemnością powstaje powszechna sympatja i antypatja wszystkich rzeczy naturalnych, równie jak cała walka żywota. Dusze ludzkie wyprowadza też F. z duszy świata) z której wypływają one jakby promienie ze słońca. Promień niestworzonego światła jest najwyższą częścią duszy (mens). Duch może się otworzyć na wyższe światło, albo też przed niem zamknąć. W pierwszym razie staje się jasnym, dobrym i szczęśliwym, i nakoniec zupełnie przekształca się w naturę boską; w drugim zaś razie pozostaje w ciemności i z własnej winy jest nieszczęśliwym. System F’a jest jego zdaniem tak stary, jak rodzaj ludzki. Cudownie podany pierwszemu człowiekowi przechowywał się on tradycją patrjarchów i mędrców Starego Testamentu. Chrystus objawił go po raz wtóry. Filozofowie starożytni pochwycili zeń dawne prawdy, ale ukryli ich pochodzenie i pomieszali je z błędami. Arystoteles tylko należy do tych filozofów, którym F. odmawia wszelkiego zaczerpnięcia z owej swojej tradycji: uważa go on za filozofa, który jedynie kierował się rozumem i doświadczeniem, i dla tego pisma jego ma za tkankę błędów i szaleństw; wszystkich herezji początek F. wywodzi od Arystotelesa. N.