Encyklopedja Kościelna/Augsburgskie sejmy
Wygląd
<<< Dane tekstu >>> | |
Tytuł | Encyklopedja Kościelna (tom I) |
Redaktor | Michał Nowodworski |
Data wyd. | 1873 |
Druk | Czerwiński i Spółka |
Miejsce wyd. | Warszawa |
Źródło | Skany na Commons |
Indeks stron |
Augsburgskie sejmy (Sejmy w Augsburgu w latach 1530 i 1547). D. 21 Stycz. 1530 r. zwołał cesarz Karol V stany niemieckie na sejm, mający się odbyć w Augsburgu, w Kwietniu tegoż roku. W umiarkowanych i spokojnych wyrażeniach cesarz, w liście swoim, zwołującym stany, wyłożył przedmioty przyszłych obrad: pierwsze miejsce między niemi zajmowało obmyślenie środków na wojnę z Turkami, którzy w 1529 r. do Wiednia zagony swoje rozciągnęli; następnie pojednanie religijne, przy czém cesarz prosił, ażeby o urazach wzajemnych zapomniano, i zapewniał, że gorącém jego pragnieniem jest doprowadzić do zgody i porozumienia się, że to, co przechodzi granice słuszności, tak z jednej jak i z drugiej strony będzie usunięte, aby, jak list cesarski głosi „wszyscy jednę prawdziwą religję wyznawali i aby wszyscy, jak pod jednym Chrystusem Panem żyją i walczą, tak żyć mogli w jednej wspólności i w jednym Kościele.“ Słowa cesarskie wszakże nie zrobiły żadnego wrażenia na stanach niemieckich, które nie miały serca dla cesarza, już to z obawy, aby z wojskiem nie przybył do Augsburga, już to z powodu pragnienia zupełnej niezależności od władzy cesarskiej, już to z poduszczeń protestanckich teologów, przejętych nienawiścią do Kościoła katolickiego. W Maju zebrały się stany niemieckie w Augsburgu; przybyli tu także teolodzy: Spalatyn, Melanchton, Jonas i Agrykola. Powoli nadciągał z Włoch Karol V, aby dowiedzieć się zawczasu o usposobieniu książąt i dać czas oczekującym otwarcia sejmu stanom, do spokojnego zastanowienia się nad przedmiotami przyszłych obrad. 15 Czerwca Karol V stanął w Augsburgu. Pomiędzy protestanckimi książętami panowało wahanie się i niepewność: jeden tylko kanclerz Brück o ustępstwach słyszeć nie chciał i dokazał tego, że protestanccy kaznodzieje, w czasie posiedzeń sejmu, Pismo św. według swoich zasad wykładać mogli. W tej sprawie kanclerz gorliwego sprzymierzeńca znalazł w elektorze saskim, który, odrzuciwszy błagania swego syna, a później następcy, radzącego ustępstwa i umiarkowanie, stanął na czele partji protestanckiej. Na drugi dzień, po otwarciu sejmu, przypadało święto Bożego Ciała i cesarz zaprosił na obchód tej uroczystości książąt, a kaznodziejom zalecił wstrzymać się od kazań. Książęta, w ostrych wyrażeniach, odmówili udziału w uroczystości, cesarz musiał ustąpić; w sprawie zaś kazań zgodzono się na to, aby nikt, bądź to protestant bądź katolik, nie występował publicznie, bez wyraźnego na to pozwolenia samego cesarza. 25 Czerwca odczytane zostało na sejmie tak nazwane augsburgskie wyznanie wiary (ob.). Po długich rozprawach nad tém wyznaniem, nad przeciwstawioną jej ze strony katolickich teologów konfutacją, nad apologją przez protestantów przeciwko konfutacji napisaną, kiedy i komitet 14-tu, przez sejm wysadzony, a później wybrany komitet sześciu do porozumienia się dojść nie mogli, Karol V przekonał się, jak dalece zadanie jego jest trudne, jak przeszkody zjednoczenia rosną, a nie zmniejszają się. Niektórzy książęta chcieli wracać do domu, a ztąd powstały obawy, aby obrady sejmu nie spełzły na niczém. Nie pozostawało więc Karolowi V nic innego do wyboru, jak oprzeć się na stanach katolickich, w porozumieniu z niemi wydać decyzję sejmową i zakommunikować ją, dla zastosowania się, stronnikom reformacji. Decyzja ta zapadła 22 Września. Treść jej następująca: Wyznanie wiary protestanckie, po wysłuchaniu go i rozprawach, zostało odparte; protestantom pozostawia się do 15 Kwietnia roku przyszłego czas do namysłu, czy chcą wejść w porozumienie, co do spornych artykułów, z Kościołem chrześcjańskim, Papieżem i cesarzem, z pozostawieniem stanowczej decyzji, mającemu się wkrótce zebrać powszechnemu soborowi. Do owego terminu należy się wstrzymać od wszelkiej nowości, katolicy mają wszędzie używać praw i swobód im przynależnych, wspólnemi siłami należy tępić sakramentarjuszów i nowochrzczeńców. Luterskie stany założyły protest przeciw tej decyzji, cesarz ani na krok od niej odstąpić nie chciał. Tak zakończyły się te układy, w których wytrwałość i cierpliwość cesarza na ciężkie próby była wystawioną. Cesarz, rozstając się z elektorem saskim, rzekł do niego: „od was głównie nie spodziewałem się tego wszystkiego,“ elektor, ani słowa nie wyrzekłszy, opuścił komnaty monarsze. W końcu Września sejm się rozszedł. Cesarz był zawiedziony w swych najlepszych zamiarach. — D. 1 Września 1547 r. otworzył Karol V tak zwany sejm zbrojny, ponieważ towarzyszyła mu pewna część jego sił zbrojnych, i było to już po zwycięzkiej wyprawie przeciwko elektorowi saskiemu Janowi Fryderykowi. Protestanci z tém większą nieufnością oczekiwali obrad nowego sejmu. Cesarz postępował z wielkiém umiarkowaniem, pomimo to, że wszystko planom jego sprzyjać się zdawało. Pod koniec sejmu, 14 Czerwca 1548 r. cesarz przedstawił stanom duchownym projekt reformy kościelnej. Ten projekt zapowiedziany we wstępie do Interim, w 22 artykułach zajmował się wyborem i wyświęcaniem osób duchownych, obowiązkami i prawami zakonników, klasztorów, uniwersytetów, szkół, szpitali, udzielaniem sakramentów, kościelnemi zwyczajami, karnością i t. d. W każdej djecezji miał być zwoływany synod dwa razy do roku, a w każdej archidjecezji, co 3 lata miał być zwoływany synod prowincjonalny. Katolicy przyznawali, że projekt ten wiele dobrego zawierał, lecz zarazem dodawali, że przyszedł martwym na świat: brakowało mu bowiem tego, co jest duszą tak kościelnego, jak i świeckiego prawodawstwa, brakowało mu wypływu od właściwej władzy. Biskupi godzili się prawie na wszystkie artykuły, lecz żądali, aby je Papież zatwierdził. Sejm został zamknięty 30 Czerwca 1548 r. W mowie, zamykającej posiedzenia sejmu, cesarz obiecał starać się o to, aby sobor w Trydencie dalej obrady swe prowadził, celem przeprowadzenia prawdziwej reformacji i aby wszyscy, duchowni i świeccy przedstawiciele narodu niemieckiego, udział w nim przyjęli. (Haas). J. N.