Encyklopedja Kościelna/Alfons Marja Liguori

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
<<< Dane tekstu >>>
Tytuł Encyklopedja Kościelna (tom I)
Redaktor Michał Nowodworski
Data wyd. 1873
Druk Czerwiński i Spółka
Miejsce wyd. Warszawa
Źródło Skany na Commons
Indeks stron

Alfons Marja Liguori (święty), założyciel zgromadzenia redemptorystów, ur. się w Neapolu 27 Wrześ. 1696 r., um. 1 Sierp. 1787 r. Życie więc ś. Alfonsa obejmuje prawie cały wiek i jedną z najsmutniejszych epok dla Kościoła. W tym to czasie nietylko że niedowiarstwo i bezbożność otwartą wypowiedziały wojnę Kościołowi, lecz nadto władze świeckie wszędzie stawały po stronie jego nieprzyjaciół. Z drugiej strony, wyjąwszy towarzystwo Jezusowe i niektóre klasztory św. Benedykta, wszystkie zgromadzenia zakonne utraciły ducha swych założycieli, odstąpiły od pierwotnej surowości i przeniewierzyły się swojej regule. Nie jeden téż dygnitarz Kościoła, przez zmysłowe i światowe życie swoje, zasłużył na surowe kary boskie, jakie ciężko uczuwać się dawały wiernym. W tak krytycznych czasach zjawia się św. Alfons, jako posłannik Boży, który świątobliwém życiem i głęboką nauką miał świadczyć o prawdzie, w obec błędu i fałszu. Alfons pochodził ze szlachetnych i pobożnych rodziców. Pierwsze zasady pobożności przejął od swej matki, która własnym przykładem gorącej wiary zaszczepiała cnotę w jego sercu. Później, pod gorliwym kierunkiem filipinów, przy wrodzonych swych zdolnościach i usilnej pracy, Alfons tak szybkie czynił postępy w naukach, że już w 16 roku życia otrzymał stopień doktora prawa. Za wolą rodziców zostawszy adwokatem, miał przed sobą otwartą drogę do najwyższych godności, tém pewniej, że z obszerną nauką łączył rozgłośną sławę rodowego nazwiska i rozliczne stosunki. Młody i miły adwokat zwrócił wkrótce na siebie uwagę wszystkich: jego uczoność i czystość życia jednały mu powszechną cześć i zaufanie. Świetnemi nadziejami upojony ojciec, już począł szukać dla syna żony, między najbogatszemi rodzinami kraju, gdy Bóg inne względem niego miał zamiary, powołując go do służby swojej. Gdy bowiem Alfons podjął się obrony bardzo ważnej sprawy, której pomyślne załatwienie rokowało mu największe korzyści i przegrał takową, skutkiem popełnionej pomyłki, tak dalece zniechęcił się w obranym zawodzie, iż pomimo oporu ojca, po publiczném wyznaniu swego błędu, porzucił urząd adwokata i wstąpił do stanu duchownego w 1725 r., mając 28 lat życia. Wyświęcony na kapłana, piękną i rozrzewniającą, a przy prostocie swojej gruntowną wymową sprowadzał liczne tłumy słuchaczów na swoje kazania. Wkrótce został missjonarzem w zgromadzeniu Propagandy w Neapolu i nawrócił dwóch słynnych rozbójników, którzy później odznaczyli się żywotem pokutniczym. W towarzystwie kilku gorliwych kapłanów przebiegał wioski, zgromadzał kmiotków, uczył ich prawd zbawienia, wyszukując przedewszystkiém najuboższych i najczęściej opuszczonych. Widząc dobro ztąd wynikające, zachęcony przytém radami czcigodnej zakonnicy Marji Celesty Castarosa, zamyślił, celem utrwalenia takich missji, ustanowić zgromadzenie kapłanów, wyłącznie poświęcone opowiadaniu słowa Bożego prostaczkom i uczeniu dziatek. Jakoż d. 8 Listop. 1732 r. z dwunastu podobnych sobie kapłanów założył w Scala, w obwodzie Benewentu, kongregację Przenajświętszego Odkupiciela. We trzy lata założył drugą missję w Cionani, w djecezji Salerno. Regułę, przy pomocy kilku światłych osób nakreśloną przez Alfonsa, dla téj nowej kongregacji zatwierdził Benedykt XIV r. 1759. Alfons obrany został dożywotnim jeneralnym przełożonym tej kongregacji, która nosiła nazwę redemptorystów a niekiedy liguorjanów. Żaden z członków tego zgromadzenia, które wkrótce bardzo się rozszerzyło we Włoszech i w innych krajach, nie był od Alfonsa pokorniejszym i ostrzej nad niego nie martwił swego ciała. Upominaniem, ducha ewangelicznego pełném, pracował nad zaszczepieniem między uczniami swymi pokory, miłosierdzia i jedności; zaprawiał nowicjuszów do cnót ich powołania. Ustanowił rekolekcje i konferencje dla missjonarzy. Djecezje przebiegane przez nich, postać swą całkiem zmieniały; głos ich potężny budził wiarę w sumieniach i rodził cuda łaski i nawrócenia. Gdy Liguori mianowany został przez Klemensa XIII, 1762 r., biskupem S. Agaty Gotów, kapituła jeneralna kongregacji redemptorystów jednogłośnie oświadczyła, że nie wybierze nowego przełożonego jeneralnego, że A. będzie proszonym o wyznaczenie tylko wikarjusza jeneralnego, któryby zarządzał kongregacją w jego imieniu. Te postanowienia kapitały Stolica Apost. zatwierdziła. Jako biskup, ś. Alfons umiał połączyć gorliwość św. Karola Boromeusza ze słodyczą św. Franciszka Salezego i, pomimo ciężkich prac episkopatu, prowadził jak dotąd życie ubogie, pokutne i surowe. Za wzorem wielkiego Apostoła, stał się wszystkiém dla wszystkich. Istnym był on missjonarzem całej djecezji, przebiegając ją przez dwa lata, aby osobiście poznać potrzeby i skutecznie im zaradzić. Szczególną zwrócił uwagę na wykształcenie duchowieństwa, z ojcowską troskliwością pracował nad nawróceniem błądzących, podźwignieniem upadłych; z drugiej zaś strony, nieugiętym był względem obojętnych na jego prośby i upomnienia. Dla ubogich prawdziwym był aniołem pocieszycielem; ciężki nieraz znosił niedostatek, aby tylko potrzebującemu mógł przyjść z pomocą. Umartwienia i pełne zaparcia trudy, wkrótce tak dalece zrujnowały wątłe jego zdrowie, że przez ostatnie 17 lat życia, w skutek osłabienia kości pacierzowej, głowę miał zupełnie na piersi zwieszoną; mimo to jednak nie przestawał, z całą gorliwością, pełnić obowiązków swego urzędu. Sam widok trudami apostolatu złamanego starca, ukazującego się na ambonie, większy wpływ wywierał na słuchaczów, aniżeli jego słowa, jakkolwiek jeszcze pełne zapału i mocy. Sądząc jednak, że z powodu wieku i cierpień nie może być tyle pożytecznym, jakby należało, prosił Papieża o zwolnienie go od biskupiego urzędu i po długiej zwłoce otrzymał takowe 1775 r., po 13 latach zarządzania djecezją. Powrócił Alfons do swej kongregacji i zamieszkał w Nocera de Pagani. Dopóki mu siły pozwalały, pracował jeszcze około zbawienia dusz, a gdy nie mógł już opuszczać łoża boleści, starał się piórem przyczynić chwały Bogu. Pojąć nie można, jak mógł tyle dzieł napisać, w pośród nieustannych prac missyjnych i biskupich i wśród tak dotkliwych cierpień. Żadnego świętego pisma nie są tak dziś rozpowszechnione, jak dzieła św. Alfonsa. Mocą swoją, gruntownością i prostotą budują one zarówno uczonych, jak i nieoświeconych. Budzą one życie duchowe, gdzie tylko jego iskierka jeszcze tleje; sprawdzało się to już wielokrotnie tak na kapłanach, jak na świeckich. Tajemnica tego szczególnego błogosławieństwa pism jego polega na przedmiotach, jakie on z niezwykłą miłością i głębokością traktował, a mianowicie Najświętszy Sakrament i cześć Najśw. Panny. Te dwa przedmioty jego rozmyślań zrobiły go świętym w czasach racjonalizmu, bo żadna tajemnica naszej wiary nie chroni tak bezpiecznie przed wszelkim obłędem rozumu i niewiary, jak Chrystus eucharystyczny. Kto przed ołtarzem klęczy i modli się do Boga w Najśw. Sakramencie ukrytego, ten nie da duszy swojej splątać płytkim racjonalizmem; a kto czci serdecznie Dziewiczą Matkę Zbawiciela, ten ocalony jest na zawsze od pychy i zamiłowania rozkoszy światowych. Znaczenie pism św. Alfonsa, z tego względu dla naszych czasów, jest bardzo wielkie. Pius VII, Papież zaliczył go 1816 r. w poczet błogosławionych, a Grzegórz XVI, w poczet świętych 26 Maja 1839 r. Pamiątkę jego Kościół obchodzi 2 Sierp. Zbiór dzieł św. Alfonsa, w przekładzie francuzkim, składa się z 20 tomów w wydaniu paryzkiém 1833—36 r. Do obszerniejszych dzieł jego należą: Theologia moralis, t. 10; Institutio Catechistica; Homo apostolicus, t. 3. W polskim języku mamy Św. Liguorego: Uwielbienie Marji, albo wykład antyfony „Salve Regina” z dodaniem, opisu główniejszych cnót N. P. Marji i modlitw przez niektórych świętych, na cześć Jej napisanych (Warszawa 1849); Modlitwa, najlepszy sposób zbawienia duszy (Wilno 1856); Nawiedzenie Najświętszego Sakramentu i Niepokalanie poczętej N. Marji Panny, na każdy dzień miesiąca (Poznań 1843 i 1858); O ważności modlitwy, w celu wyjednania u Boga wszelkich łask i zbawienia duszy, tłum. przez ks. Mat. Solarskiego (Kraków, 1856); Zegar Męki Pańskiej, czyli rozważania i ubolewania nad cierpieniami Jezusa Chrystusa Boga — człowieka, przełożył X. M. J. Z. K. S. T. (Warszawa 1860). Żywot św. Alfonsa opisywali: Giatini, Vita del B. Alfonsi de Liguori (Rzym 1815); Jeaneard, Vie du B. Alphonse de Liguori (Lowanium 1829; po niemiecku w Ratysbonie 1840). Przez dekret papiezki 7 Lip. 1871 r., św. Alfons uznany jest doktorem Kościoła. (Szm.).