Przejdź do zawartości

Doświadczone sekreta smażenia konfitur i soków/Nalewka jarzębinowa

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
<<< Dane tekstu >>>
Autor Florentyna Niewiarowska
Wanda Malecka
Tytuł Doświadczone sekreta smażenia konfitur i soków
Podtytuł oraz robienia konserw, galaret, marmolad, lodów, wódek, likierów, nalewek, ratafij, najrozmaitszych konserw owocowych w spirytusie i occie, owoców suszonych w cukrze i t. p.
Data wyd. 1880
Druk Drukarnia Narodowa (Manieckich)
Miejsce wyd. Lwów
Źródło Skany na Commons
Inne Cały tekst
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Indeks stron
Nalewka jarzębinowa.

Jarzębiny zrywają się zupełnie dojrzałe i na drzewie już przymrożone. Oczyścić je starannie i wsunąć do pieca aby troszkę owiędły, uważając jednak bardzo aby piec nie był zanadto gorący. Owiędłe jarzębiny wsypać do baryłek lub butli pełno, i zalać spirytusem, żeby pełno było. Cały rok stać może tak zalana nalewka i choć w pół roku zlana jest dobra. Trzeba tylko od czasu do czasu zajrzeć czy jagody zupełnie zajęte spirytusem. Jeśli nie, to dolać jeszcze spirytusu. Po roku zlać ustały spirytus, przecedzić, wlać do butelek zakorkować i przechować w chłodnem miejscu. — Można słodzić lub nie, jak kto lubi. — Na pozostałe jagody znowu nalać wódki, będzie jeszcze z niej dobra jarzębinówka, jeżeli dość długo postoi. Jagody jeszcze wyciśnięte dadzą, trochę gorszą, ale nie złą wcale wódkę i dość sporo jej być może, uważając na ilość jagód. — Taka wódka jest bardzo zdrowa i smaczna jako nalewka.


Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronach autorów: Wanda Malecka, Florentyna Niewiarowska.