Czyli mnie smutek dojmuje,
Czy śmierci jestem ofiarą,
Ja w tobie mą rozkosz czuję
Ach luba moja gitaro! Jak świat podobnież i ona Swojemi wdzięki i losy; Zerwie się jedna z nich struna, Już wszystkie odmieni głosy.
Jedno tej struny zerwanie
Uczy mnie jak to na świecie
Rwie się przyjaźni kochanie,
Nic nie masz stałego w świecie. Nie zbłądziłem z drogi cnoty, A los smucić mi się każe, Straciłem drogie przedmioty, Ulgę mam tylko w gitarze.