Compendium ferculorum/Dedykacja
<<< Dane tekstu >>> | |
Autor | |
Tytuł | Compendium ferculorum |
Podtytuł | albo Zebranie potraw |
Data wyd. | 1682 |
Druk | Drukarnia Jerzego i Mikołaja Schedlów |
Miejsce wyd. | Kraków |
Źródło | Skany na Commons |
Inne | Cały tekst |
Indeks stron |
Iáko SRZENIAWA w Okrąg przez Polski Swiát płynie |
JEY MOSCI PANIEY
LVBOMRISKIEY,
A
NA BOATORYNIE Y KONOTOPIE
PANIEY LENNEY,
I Z ieſzcze dotąd náſzym ięzykiem Polſkim, tak potrzebney rzeczy, żaden przedemną niechćiał pokáżáć Swiátu, odważyłem ſię Ia, abym pod Protekcyą W. X. M. Pániey moiey y Dobrodźieyki Wielce Mćiwey przy nieudolnośći moiey, vczyniwſzy Compendium Ferculorum, àbo Zebranie Potraw, Polſkiemu prezentował Swiatu. Animuie Impreże moię oſobliwa przy millionach Dobrodzieyſtw odebranych od W. X. M. Paniey moiey y Dobrodźieyki Wielce Mćiwey, łaſka, więkſzego bowiem niepotrzebuie tá licha moia praca, ani mieć chce ſplendoru, iako kiedy od W. X. M. Pániey y Dobrodźieyki moiey Wielce Mćiwey przyięta będżie, wiedząc dobrze że ſię W. X. M. w tym naturaliter kochać ráczyſz y z ſwoich S Pámięći Przodkow.
Swieżo pamiętna po dźiś dźień w Niemieckich y Włoſkich Kráiách, nigdy nieporownána y wielkiego podźiwienia godna S. pámięći Xiążęćiá I M. Ierzego ná Ossolinie, Wielkiego Kánclerza Koronnego, á Naymilſzego Rodzica W. X. M. do Stolice Apoſtolſkiey y Namieſtnika Chryſtuſowego Vrbana VIII. Legácya, ktora wſzytkiemu Záchodniemu Páńſtwu, wielkiem będąc podźiwieniem, ogłośiłá w rozum nieprzebránego Pana, iáko y Splendor Dworu, niemniey y áppáráment Stołu I. M. że Xiążętá y Pánowie Rzymſcy vwiedzieni ćiekawośćią na ſame tylko obfitych Potraw dźiwowiſko przychodźili; a widząc więcey niż ſłyſzeli, zdumiawſzy ſię odchodźili. Szczodrobliwośći także nad wſzytkiemi potrzebnemi do vkontentowania każdego napatrzyć ſię niemogli, takdalece, że ieden z Xiążąt Rzymſkich rzekł: Dźiś Rzym ſzczęśliwy, maiąc takiego Posła, ktory ſwoią bytnośćią wſzytko Páństwo rzymſkie ozdobił. Nayduie ſię tenże Heroiczny Animuſz w W. X. M. Pániey moiey y Dobrodźieyki Wielce Mćiwey, ktorego nie ieſt moie wyliczáć intentum; To tylko námięnię, że W. X. M. ſwoią Pánſką ſzczodrobliwośćią, y dobrodzieyſtwy, opátrowáć ráczyſz, wiele Swiętych Kośćiołow, potrzebnych oboiey płći Klaſztorow, ubogich nie tylko po ulicách, ále práwie po wſzytkich rátuiąc Szpitalách, co lepiey zámilczeć, niż wyliczáć, bo to ſámemu wiádomo Pánu Bogv: Dożor záś y pilność Oekonomiki, káżdy przyznać muśi, że W. X. M. iest przeżorna y oſtrożna. Więc że y ta licha moia praca, śćiąga ſię do Oekonomiki, ktorey w Domu W. X. M. Pániey y Dobrodźieyki moiey Wielce Mćiwey, przez Lat trzydźieśći y dwie doſzedſzy experyencyey, onę pod nogi W. X. M. Paniey y Dobrodźieyki moiey Wielce Mćiwey oddawąm, Pána Boga gorąco proſząc, żeby Iaśnie Oświeconego Xiążęćia I. M. P. ALEXANDRA MICHALA Hrabię na Wiśniczu y Iarosławiu z W. X. M. z xiążęćiem I. Mćią młodym Iozefem Karorem, długoletnie w dobrym zdrowiu przy fortunnych ſucceſſach chować raczył, fiat, fiat, Amen.
STANISŁAW CZERNIECKI.