CHłop dał ſyná do ſzkoły, wiele go koſztował. Potym go wziął do domu, áby go ſprobował.
Przynieſiono trzy iáiá ná ſtoł uwárzone, Chłop rzekł umieſz wżdy iákie ſztuki náucżone?
Ten rzekł: iż to ukażę, iż tu iay ſiedm będzye, U mnie dwie u ciebie dwie, wey co ich przybędzye.
Chłop wziąwſzy trzy y rzecże, ia ná tych przeſtawam, A iuż tobie z náuki tám ty cżterzy dawam.
CHłop dał syna do szkoły, wiele go kosztował. Potym go wziął do domu, aby go sprobował.
Przyniesiono trzy iaia na stoł uwarzone, Chłop rzekł umiesz wżdy iakie sztuki nauczone?
Ten rzekł: iż to ukażę, iż tu iay siedm będzye, U mnie dwie u ciebie dwie, wey co ich przybędzye.
Chłop wziąwszy trzy y rzecze, ia na tych przestawam, A iuż tobie z nauki tam ty czterzy dawam.