JEden piyąc w piwnicy, był dłużen niemáło, Widząc iż mu rozumu w mieſzku nie doſtáło:
Jął figle ukazowáć, y wziął wiązań ſiáná, Pátrzcieſz pánowie brácia, będzye wnet odmiáná.
Námowił wiązań dzierżeć s ſiáná.
A wyſzedſzy s piwnice, przez ulicę dunął, A ten ſiáno ze wſtydem porzućiwſzy plunął.
JEden piyąc w piwnicy, był dłużen niemało, Widząc iż mu rozumu w mieszku nie dostało:
Jął figle ukazować, y wziął wiązań siana, Patrzciesz panowie bracia, będzye wnet odmiana.
Namowił wiązań dzierżeć s siana.
A wyszedszy s piwnice, przez ulicę dunął, A ten siano ze wstydem porzuciwszy plunął.