Chaty

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
<<< Dane tekstu >>>
Autor Kazimierz Laskowski
Tytuł Chaty
Pochodzenie Antologia współczesnych poetów polskich
Wydawca Księgarnia Maniszewskiego i Meinharta
Data wyd. 1908
Druk Aleksander Ripper
Miejsce wyd. Lwów
Źródło Skany na Commons
Inne Cała antologia
Indeks stron
CHATY.

W mojej wiosce — w środku dróżka,
Przy niej chaty we dwa rzędy,
Pod oknami: kwietnie grzędy —
Boże drzewko, mak, ostróżka...
Chata chacie — jak rodzona!
Zręb na węgieł mocowany —
»Podsiebitka« wokół ściany —
Strzecha w »jeża« przystrojona.

Na grzebieniu w sznur »kalonka«,
Niżej dymnik w samym szczycie,
Mchem porosłe w krąg poszycie
Zieleni się, nikiej łąka.
Ściany białe, wylepiane,
Z okieneczkiem na gościniec
Pod okapem ptasi wieniec:
Gniazda wróble, jaskółczane...
Drzwi z zamknięciem — przy zaworze
Surowcowy wisi rzemień,
Próg wysoki, jak pień w borze —
Poprzed progiem polny krzemień.
Sień głęboka — nad nią górka —
Z sieni — izba. Zaraz z progu
W jednym kącie żarna w rogu —
W drugim komin od podwórka.
Komin z babą, grubomury —
Piec chlebowy i przypiecek,
Na przypiecku spanie »dziecek«, —
Pod kominem »niosą« kury...
W izbie — ściany pobielone,
Kłoć zatknięta za stragarze —
Dokoluśka Świętych twarze
I wianuszki ziół święcone!
»Przenajświętsza« wraz z »Dzieciną«
Ma dwie »palmy« prócz gromnicy...
A tak patrzy po świetlicy,
Że przemówić ino! ino!

Na podłodze z ciemnej gliny —
Ku wygodzie i obrządku —
Wszelakiego moc porządku
I dla człeka i gadziny.
Stół sosnowy, heblowany —
Szafa za szkłem, półki kołem,
Dębne ławy poza stołem —
Beczka z wodą wedle ściany.
Koło beczki konew, wiadro
I półkwarcie, i drapaka
I korytko dla wieprzaka...
Wszystko w kupie pod »zanadrą«.
Jest i lampka u powały
Przyodziewek z barwną skrzynką
Dwoje łóżek pod pierzynką.
Pod pierzynką jak rok cały!
Nad łóżkami ponad głowy
Z »Bożą męką« wisi krzyżyk
I koronka i skaplerzyk.
Poświęcane z Częstochowy.
Wszędy strzeże Oko Boże,
Niebieskiego dłoń dziedzica...
Z świętym Janem kropielnica
Utwierdzona przy komorze
Do komory — drzwi kowane,
Wrzeciądz, kłódka jak się patrzy
Bo tam statek co bogatszy —
Wszelkie dobro przechowane:

Jest odświętny przyodziewek,
I słonina i mleczywo,
I zapaśne w łaskach mlewo,
I garść ziarna na obsiewek!
Jest kapusta, kruszek soli,
Sadło w łupkach, aż się topi!
Poza belką pęk konopi,
Serków, masła jest do woli.
..............
W mojej wiosce — środkiem dróżka,
Przy niej chaty we dwa rzędy.
Pod oknami : kwietnie grzędy —
Boże drzewko, mak, ostróżka!
Chata w chatę — kiej siostrzyce!
Jak bliźniaki — głowa w głowę!
I komory i świetlice,
A i serca jednakowe!
I komory i świetlice,
A i serca jednakowe!




Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: Kazimierz Laskowski.