Przejdź do zawartości

Bajki ucieszne/Miłosierny

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
<<< Dane tekstu >>>
Autor Jerzy Bandrowski
Tytuł Miłosierny
Pochodzenie Bajki ucieszne
Wydawca Nakładem L. Chmielewskiego
Data wyd. 1910
Druk I. Jaegera
Miejsce wyd. Lwów
Źródło Skany na Commons
Inne Cały tekst
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Indeks stron
MIŁOSIERNY.

Pewien bankier, po dobrym obiedzie, nad losem
Swych podwładnych dumając, mamrotał pod nosem
— Dziwni ludzie! Ja-m pojąć doprawdy nie w stanie,
Jak im ta pensya starczy na życie, ubranie,
Utrzymanie rodziny, dzieci wykształcenie...
Wszakże i ja pieniądze należycie cenię,

A przecie, powiem prawdę, za taką zapłatę
Wolałbym nie pracować! To dusze rogate!
Owszem, pojmuję pracę lecz i niezłe życie...
Pracować lecz i użyć należy sowicie...
A ci tu bez przestanku orzą niby woły,
I jeszcze jaki taki dość kontent, wesoły...
Wytrwałość ludzka zda się nie mieć prawie końca —
Westchnął i wnet im płacę zmniejszył od miesiąca.



Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: Jerzy Bandrowski.