Baczność! Jenerał Tabaka ma głos!/Jenerał Tabaka przyznaje się do postępu

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
<<< Dane tekstu >>>
Autor Szczypawka
Tytuł Baczność! Jenerał Tabaka ma głos!
Rozdział Jenerał Tabaka przyznaje się do postępu
Wydawca Nakładem autora
Data wyd. 1913
Druk Allied Printing Trade Council Union
Miejsce wyd. Chicago
Źródło Skany na Commons
Inne Cały tekst
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Indeks stron
JENERAŁ TABAKA PRZYZNAJE SIĘ DO
POSTĘPU.

Pochwalony!...
Cyrwune sycylisty pedajo, co my, wierne krześcijany, nie idziewa naprzód, z postempem, ino stoiwa w miejscu, kiej te ślepe kunie i dokoła siebie wygryzamy suche źdźbła trawy, chociaz wokół pienkna łonka rośnie.
Psieścirwo! Juz to w tem same ino łoscerstwa so, bo pedom wom rodaki, wierne krześcijany, co my, rycerze, patryjoty i wierne krześcijany, zawse gotowiśmy iść naprzód i za takiemi ludźmi postempować, które najwiency majo ty pienkny trawy na łonce, cyli — talarów.
Jak to na ten przykład i w kuzde wybory. Ślicny to cas dla kuzdygo Polaka, wiernygo krześcijanina! Piwa, wisky ani cygarów cłek wtedy spragniony nie jest a nase rydachtory tyz majo sposobność postempować naprzód w śpekulancyi na zachwalaniu rozmaitych ukrytych i odkrytych przymiotów republikańskich, demokratycnych abo bulmuzerskich kandydatów. Taj jakigo nom wiency trza postempu? Przecie to juz je wielgi postemp, kiej nase gazety zacno wychwalać i rozpisywać sie o “dobrych kandydatach” i ogłasać, co to oni dobrygo zrobili dla polskości, chociaz, prawde pedziawsy, niejeden z tych kandydatów przedtem nic o Polakach nie wiedzioł.
Ba! ale tyz w tem je i całki postemp, coby robić ajrysiów, italjanów i mniemców — przyjacielami Polaków i naganiać im głosy polskie, kiej za to dobrze zapłaco! Siur!



Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: Telesfor Chełchowski.