A gdy przyjdzie godzina mojego zachodu...
Wygląd
<<< Dane tekstu >>> | |
Autor | |
Tytuł | A gdy przyjdzie godzina mojego zachodu... |
Pochodzenie | W słońcu |
Wydawca | Księgarnia św. Wojciecha |
Data wyd. | 1930 |
Druk | Drukarnia św. Wojciecha |
Miejsce wyd. | Poznań |
Źródło | Skany na commons |
Inne | Cały tekst |
Indeks stron |
|
A gdy przyjdzie godzina mojego zachodu,
zajdę, jak słońce: jasne — do ostatniej chwili.
Nigdy nie będę drzewem, co dumne zamłodu
z wiekiem ku ziemi się chyli...
Gdy przyjdzie czas odlotu do krainy innej,
to odlecę w porywie szczęścia i natchnienia,
jak ptak, co uciekając z ziemi niegościnnej
ziemię na niebo zamienia...
Luty 1930.
Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: Julian Ejsmond.