Świéć miesiączku świéć mi pięknie (Rybnickie)

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
<<< Dane tekstu >>>
Tytuł Świéć miesiączku świéć mi pięknie
Podtytuł 57. z p. Rybnickiego.
Rozdział Pieśni myśliwskie
Pochodzenie Pieśni Ludu Polskiego w Górnym Szląsku
Redaktor Juliusz Roger
Wydawca A. Hepner
Data wyd. 1880
Miejsce wyd. Wrocław
Źródło Skany na Commons
Inne Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Cały zbiór
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Indeks stron

57.[1]
z p. Rybnickiego.
 
\relative g' {
\set Staff.midiInstrument = "flute" 
\key c \major
\time 3/4
\autoBeamOff
g8 g e4 f | g8 g a4 g | f8 e d4 e | f r r | e8. d16 c4. c'8 | \stemUp b8. \stemNeutral a16 g4. f8 | e8 c d4 d | c r r |
\bar "|."
}
\addlyrics {
Świéć mie -- sią -- czku świéć mi pię -- knie
do dnia sa -- me -- go;
wi -- dzia -- łam tam my -- śli -- wczy -- czka
ba -- rdzo szwa -- rne -- go.
}


Świéć miesiączku, świéć mi pięknie
Do dnia samego;
Widziałam tam myśliwczyczka
Bardzo szwarnego.

Myśliwczyczku, czarne oczko,
Pięknie zaglądasz.
Ty dziéweczko, moja kochaneczko,
Oczka wycierasz.

O ja płaczę, lamentuję
O swą przygodę,
Miałamci ja złoty wianek,
Wpadł mi do wody.

Nie płacz, nie płacz, nie lamentuj,
Nie frasuj się oń,
Bo mamci ja dwóch łabętów,[2]
Popłyną ci poń.

Jeden mówi: Nie popłynę,
Nie umiem płynąć.
Drugi mówi: Ja popłynę,
Choćbym miał zginąć.

Łabęt płynie, wianek tynie
Do samego dna;
Aleś już ty, ma dziéweczko,
Wianka niegodna.




  1. Porównać pieśń 459.
  2. Łabęt, zamiast: łabędź.





Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronach autorów: anonimowy, Juliusz Roger.