Śpiewy historyczne (Niemcewicz)/Jan Albrycht

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
<<< Dane tekstu >>>
Autor Julian Ursyn Niemcewicz
Tytuł Jan Albrycht
Pochodzenie Śpiewy historyczne
Data wyd. 1816
Druk Drukarnia nro 646
przy Nowolipiu
Miejsce wyd. Warszawa
Źródło Skany na commons
Inne Cały tekst
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Indeks stron
Artykuł w Wikipedii Artykuł w Wikipedii
Galeria grafik w Wikimedia Commons Galeria grafik w Wikimedia Commons
JAN ALBRYCHT.
Śpiew Historyczny.
ur. 1467, †1506.


1.

J był Carogrod i krainę Tracką
Zdobył orężem Muzułman bezbożny,
Strącił krzyż, a wzniosł ręką świętokradzką
Xiężyc dwórożny.

2.

Rzym co wprzód całą opanował ziemię,
Zadrżał w posadach: drżało Chrzeciiaństwo,
Poszły Ateny i Cezarów plemię
W ciężkie poddaństwo.

3.

Pierwszy Jan Albrycht chorągiew rozwiia,
By wstrzymać nawał zaborów zwycięskich,
Tkwiła w pamięci śmierć nieszczęsna ſtryia,
W polach Warneńskich.


4.

Ufny w lenniku i pewien przymierza,
Do Wołoszczyzny król z woyskiem wstepuie,
Hospodar mieniąc, że Albrycht nań zmierza,
Zdradę gotuie.

5.

Jest las rozciągły okiem nieprzeyrzany,
Od czarnych buków imie swoie bierze,
Tam król gdzie bezdróż i skał stromych ściany,
Wiódł swe rycerze.

6.

Gdy żołnierz w rotach mniéy porządku zważa,
Huk go raptowny trwoży i zdumiewa,
Walą się z trzaskiem, co puszczę przeraża,
Podcięte drzewa.

7.

Na próżno hełmy i zbroie staliste,
Wyniosłe kopie, daremne w obronie,
Gniotą tłumami łomy gałęziste,
Męże i konie.

8.

Co więcéy, łozy i trawę i dęby
Zdradne Wołochy wkoło zapalili,
Powiększał wicher pędząc dymu kłęby,
Okropność chwili.

9.

W tem zamieszaniu wśród zgiełku i krzyków
Próżno głos wodzów woła na żołnierza,
Stefan na resztę spracowanych szyków,
Smiało uderza

10.

Król w ciężkim razie widząc woysko swoie,
Acz współ zemdlony każe konia stawić,
Woła na dwór swoy, idźmy dzieci moie,
Bitwy poprawić.

11.

Na głos Albrychta, pewna pięknéy sławy,
Z orężem w ręku leci dziarska młodzi,
W pośrodku bębnów, i trąb, kotłów, wrzawy,
Na zdrayców godzi.

12.

Cofa się Stefan król ciemnym wąwozem,
Wyszedłszy w błonie, Bogu dzięki daie,
Grzebie poległych, i czwartym obozem,
Nad Prutem staie.

13.

Był Albrycht hoyny, miał umysł wyniosły,
Lecz choć odważny nie zawsze zwycięzki,
Pod nim to Ruskie krainy odniosły,
Okropne klęski.

14.

Pod nim Tatarów i Turków zapędy,
Aż pod Wisłokę puszczały zagony,
Z licznemi ieńcy zabieraiąc wszędy,
Niezmierne plony.

15.

Chcąc zmodz raz ieszcze los sobie zawzięty,
Gdy mistrz Krzyżacki z hołdem się opiera,
On ciągnie z woyskiem: w tym powietrzem tknięty,
Nędznie umiera.




Jan Albrycht Spiew Historyczny.
z Muzyką J M Pani Szymanowskiey.


Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: Julian Ursyn Niemcewicz.