Śpiew Obozowy

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
<<< Dane tekstu >>>
Autor anonimowy
Tytuł Śpiew Obozowy
Pochodzenie Lutnia. Piosennik polski. Zbiór drugi
Wydawca F. A. Brockhaus
Data wyd. 1865
Miejsce wyd. Lipsk
Źródło Skany na Commons
Inne Cały zbiór
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Indeks stron
ŚPIEW OBOZOWY.

Nie na różańca pierścienie
Dziś liczmy modlitwy nasze —
Niech grzmią działa, lśnią pałasze,
I za szeregowe pienie
Ozwą się jedne modlitwy:
Do Litwy, wodzu, do Litwy.

Nie ten z Bogiem, co pacierze
Z książki odczytuje pilnie,
Bóg z tym trzyma nieomylnie,
Kto w wolności działa wierze.
Nasze więc jedne modlitwy:
Do Litwy, wodzu, do Litwy!

Kraśne są Niemna doliny,
Kraśniejsze Litwinów serca;
Złączą się z nami Litwiny,
A żyć skończy przeniewierca.
Dziś niech wspólne grzmią modlitwy,
Do Litwy, wodzu, do Litwy!


Tam wystawim ołtarz wiary:
Ołtarz będzie nad ołtarze,
Czołem mu wytną mocarze;
Car nam stanie za ofiary.
Hej! za wrogiem, dziś gonitwy,
Do Litwy, wodzu, do Litwy.

Kędy słupy Bolesława,
Groźne rozbijały fale,
Niech nasz kościół, bracia! stawa,
I w nim kadzidła zapalę.
Bo znam waszych serc modlitwy,
Do Litwy — dalej, do Litwy.

Proch wygrzebiem z ziemi głębi,
Ofiar drgające ostatki,
Niech się w niebo dym rozkłębi,
Niebo nam służy na świadki:
Na świadki mściwej modlitwy,
Nieszczęść Polski, nieszczęść Litwy.

Łzy współbraci niech za ciało,
Za krew kielich leją księża,
W jęk niech kapłan śpiew wytęża —
W jęk piekielny: — «tak się działo.»

My śpiewajmy krwawe bitwy,
Mordy Polski, mordy Litwy!

Czas nastąpi ofiarnika —
Zimny świat nam męczy ducha:
I za odmiar nędzy ducha,
Niech go śpiew nasz wskroś przenika.
My śpiewajmy krwawe bitwy,
Mordy Polski, mordy Litwy!

Jako iskra, gdy w przelocie
W ciało pryśnie, płomień wznieci,
Tak śpiew nasz ziemię przeleci
I zapali duchów krocie.
Śpiewać będą krwawe bitwy,
Tryumf Polski, tryumf Litwy!

Świat cię przeklnie, dumny człeku,
W tobie nieszczęść wszystkich wina;
Klnąć cię będzie wiek po wieku,
Jak cię śpiew mój dziś przeklina.
Giń morderco Polski, Litwy,
Oto koniec mej modlitwy.







Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: anonimowy.