Śpiżarnia i zapasy zimowe/Marmelady
Wygląd
| <<< Dane tekstu >>> | |
| Autor | |
| Tytuł | Śpiżarnia i zapasy zimowe |
| Wydawca | Gebethner i Wolff |
| Data wyd. | 1925 |
| Druk | Zakłady Graficzne „Nasza Drukarnia“ |
| Miejsce wyd. | Warszawa |
| Źródło | Skany na Commons |
| Inne | Cały tekst |
| Indeks stron | |
![]()
Rys. 14. 2. Marmelady. Marmelady (rys. 14) różnią się tem od powideł, że są zawsze przetasowane i gotują się z dodatkiem cukru; nie potrzeba też ![]()
Rys. 14a.marmelady tak bardzo wysadzać, jak powidła. Na marmeladę brać należy owoc zupełnie dojrzały; owoce delikatne, jak maliny, poziomki i morele, można na surowo przetrzeć przez sito, następnie masę zważyć, dodać na funt masy pół funta cukru i gotować na wolnym ogniu, ciągle mieszając, aż masa będzie się zatrzymywać na łyżce.
Uwaga. Marmelady należy zastudzone układać w garnki kamienne lub gliniane, z wierzchu nakryć krążkiem papieru pergaminowego, umaczanym w spirytusie, i zalać pakiem albo łojem i pęcherzem. Przechowywać w suchem a chłodnem miejscu.