Śpiżarnia i zapasy zimowe/Kiełbasa z zająca, z sarny lub z dzika
<<< Dane tekstu >>> | |
Autor | |
Tytuł | Śpiżarnia i zapasy zimowe |
Wydawca | Gebethner i Wolff |
Data wyd. | 1925 |
Druk | Zakłady Graficzne „Nasza Drukarnia“ |
Miejsce wyd. | Warszawa |
Źródło | Skany na Commons |
Inne | Cały tekst |
Indeks stron |
28. Kiełbasa z zająca, z sarny lub z dzika. Odjąć wszystko mięso od kości, wyżyłować, pokrajać i przepuścić przez maszynkę od mięsa. Na 1 kilo (2½ f.) mięsa wziąć funt słoniny, którą również usiekać lub przez maszynkę skręcić. Dodać ½ f. soli, 1 łut saletry i 2 łuty pieprzu zmielonego; wszystko dobrze wymieszać i nadziać kiszki wieprzowe, upychając mocno. Po obydwóch końcach związać. Tymczasem szkielet i odpadki zająca, z dodaniem włoszczyzny, wody, soli i kieliszka białego wina, ugotować. W ten gorący bulion włożyć kiełbasy, gotować około godziny i pozostawić w tym smaku aż do zupełnego ostudzenia.
W ten sam sposób można przyrządzić kiełbasę z sarny, jelenia i z dzika. Ostatnie, po nadzianiu, należy powiesić w miejscu przewiewnem przez kilka dni, potem je wędzić przez 8 dni, wreszcie powiesić w chłodzie na 2 miesiące.