Zmrok jesienny

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
<<< Dane tekstu >>>
Autor Jerzy Żuławski
Tytuł Zmrok jesienny
Pochodzenie Poezje tom I

cykl Sonetów młodych część trzecia

Wydawca Księgarnia H. Altenberga
Data wyd. 1908
Druk Drukarnia Narodowa
Miejsce wyd. Lwów
Źródło Skany na Commons
Inne Cały tekst
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Indeks stron
ZMROK JESIENNY.

Mglista jesień na świecie. O zroszone szyby
pluszcząc krople deszczowe uderzają z cicha;
mroku pełno na dworze i mrokiem oddycha
zakątek każdy mojej samotnej siedziby.

Beznadziejnie mi w duszy i smutno, jakgdyby
świat pustelnią był starą a ja cieniem mnicha,
co po śmierci się tuła i płacze i wzdycha,
patrząc na łanu życia zachwaszczone skiby...

Ha! ja wiosną zasnąłem przy pługu wśród pola,
przeszło lato i jesień — i lemiesz już rdzawy,
ręka słaba a wkoło pełna chwastów rola...

Wkrótce szronem okryte powarzą się trawy,
włos się szronem ubieli; niespełniona dola,
niespełniony cel życia... ha! śnieg będzie krwawy!




Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: Jerzy Żuławski.