Przejdź do zawartości

Zabawki poetyckie rozmaitym wierszem polskim napisane/Oda XXVII. Na deszcz letni

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
<<< Dane tekstu >>>
Autor Onufry Rutkowski
Tytuł Zabawki poetyckie rozmaitym wierszem polskim napisane
Data wyd. 1775
Druk Antoni Piller
Miejsce wyd. Lwów
Źródło Skany na commons
Inne Cały tekst
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Indeks stron

ODA XXVII.

NA DESZCZ LETNI.

Czyli z Niebianow iednoſtayney rady,
Czyli z ſwey woli płaczliwe Pleiady
Rzęſiſtą rosę na horyzont toczą,
Ktoremi kmiotkow pracowitość moczą.
Lub nieoſtrożny Ganimedes ſwoie,
Ktore podaie Bożętom napoie
Rozlał po Niebie, tak że przez obłoki
Leiąc ſię, z ſuchych mieysc czynią potoki.
Lub Charon przewoz maiący w opiece
Duſz na inny świat, a małą na rzece
Widzący wodę, na poſpiech ſwey łodzi,
Te u Jowiſza uproſił powodzi,
Albo Cytera na Dykteyſkiey Idzie
Po ulubionym płacząc Adonidzie
Z towarzyſzkami (o żalu dość rzadki)
Łzy ſzle ſwe do nas iako ſmutku swiadki.
Albo rzucaiąc Tantal piekła cienie
Tu ſwoie gaſić chce deſzczem pragnienie;

Lub Danaydy bezdenne Antały
Z Erebu na Swiat powyprowadzały.
Lub przez te nagle ſpadaiące deſzcze,
Jowiſz ſię ſpuſzcza do Danae ieſzcze;
Albo Apolla mądre Sioſtry płaczą,
Że dziś w Skępcow mało bardzo znaczą.
Lub na Cererę rozgniewane Bogi
Tym kſztałtem na nią ſwoy gniew leią ſrogi,
By iey zardzewić ſierp, y ſtalną koſę
Soczyſtą na świat wylewaią roſę.
Lub Tetys w wodzie prowadząca życie
Nie może wody utrzymać w korycie.
Lub Bachus ſiedząc na Antałka grzbiecie
Swoie likwory roztacza po świecie.
Albo że każdy człowiek ſłuſzniey wyzna,
Gdy to ſamemu Stworcy rzeczy przyzna,
Ktory, y karze człowieka, y cieſzy,
Jak w płacz rozrzewni, tak znowu rozſmieſzy.



Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: Onufry Rutkowski.