Wizja skąpa

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
<<< Dane tekstu >>>
Autor Karol Topornicki
Tytuł Wizja skąpa
Pochodzenie Grom Powszedni
Wydawca Biblioteka Poetycka BTKN
Data wyd. 1937/1944
Miejsce wyd. Warszawa
Źródło Skany na Commons
Inne Cały zbiór
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Indeks stron
WIZJA SKĄPA.

Astralnych roślin wazon czarny
i księżyc szczupły, twarz jak zegar,
dwa kwiaty w krzyż i sen bez barwy
i pusta doń. Znów cień marzenia

tu jest. Kolanem nagim trącić można
jak trawy włos lub stal zarazem
i paść na płomień jak na ostrze
pod liści błysk jak pod żelazo.

Słyszymy głos. Maleńka zieleń
idzie pod dzwonów rannych turkot
i motyl różki chyli z trudem
jak świeca główkę albo jeleń;

bo kamień lżejszy jest. Pod snem
błyskanie świata widać jaśniej
i ciała biały krótki bieg
w powietrzu spada niby jaśmin

lub lekki mleczny chmur rysunek.
A rąk nie starcza, głóg się łamie
i twarz szeleści cała w łunie
i powiek ciężkich kołysanie —

Już jeden cel. Ta drogi taśma
nie zaświatowa, choć jak piszczel
księżyc nad snem się przeistacza
w surmę i ogień wiekuisty.




Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: Tadeusz Gajcy.