Wiatr nocny na placu starej fary

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
<<< Dane tekstu >>>
Autor Franciszka Arnsztajnowa
Józef Czechowicz
Tytuł Wiatr nocny na placu starej fary
Pochodzenie Stare kamienie
Wydawca Lubelskie Towarzystwo Miłośników Książki
Data wyd. 1934
Druk Drukarnia Państwowa w Lublinie
Miejsce wyd. Lublin
Źródło Skany na Commons
Inne Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Cały tomik
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Indeks stron
WIATR NOCNY NA PLACU STAREJ FARY.

O melancholjo
zamarłych ulic!
Jak widma bezpowrotnie zaginionych godzin
na starym zegarze, co już przestał chodzić,
sędziwe domy stoją,
nieczułe na blask księżyca.
Na pustym placyku
wiatr szeleści pocichu
suchem listowiem.
To znów, jak psotne chłopię,
za rogiem się skuli,
dmie śmiechem, płaczem,
i echem swarów pieniaczych
z ulicy,
gdzie ongi palestranci mieli swe siedlisko —
straszy
kamienną ciszę.
Teraz trącił
srebrną strunę miesiąca:
Pieśń o ziemi naszej!
Daremnie. Kamienica,
w której stała poety kołyska,
obróciwszy na Zamek zastygłe źrenice,
nie słyszy,
nie odpowie.





Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronach autorów: Franciszka Arnsztajnowa, Józef Czechowicz.