W niewoli ciężko...

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
<<< Dane tekstu >>>
Autor Taras Szewczenko
Tytuł W niewoli ciężko...
Pochodzenie Poezje
Wydawca Ukraiński Instytut Naukowy
Data wyd. 1936
Druk Druk B-ci Drapczyńskich
Miejsce wyd. Warszawa
Tłumacz Bohdan Łepki
Ilustrator Taras Szewczenko
Tytuł orygin. В неволі тяжко...
Źródło Skany na Commons
Inne Cały wybór
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Indeks stron

В НЕВОЛІ ТЯЖКО...
Przełożył
BOHDAN ŁEPKI


W niewoli ciężko... chociaż woli,
Aby nie skłamać, — też nie było;
Lecz choć to było obce pole,
To przecież jakoś się tam żyło...

A dzisiaj, jak na Boga z nieba,

Tak na złą dolę czekać trzeba.
I czekam na nią, i narzekam,
Że durniom dałem się odurzyć,
Żem wolność cisnął do kałuży.

Truchleje serce, gdy pomyślę,
10 

Że w obcym kraju grób mię czeka,
Że będę nie na Ukrainie
Miłować Boga i człowieka.

1847.
Petersburg.




Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronach autora: Taras Szewczenko i tłumacza: Bohdan Łepki.