W kraju słońca/XXXIII. Rzym

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
<<< Dane tekstu >>>
Autor Jan Lemański
Tytuł Rzym
Pochodzenie W kraju słońca
Wydawca E. Wende i Spółka
Data wyd. 1919
Druk Bolesław Wierzbicki i S-ka
Miejsce wyd. Warszawa
Źródło Skany na Commons
Inne Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Cały tekst
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Indeks stron

XXXIII.

Rzym.

Snuje się lud na Corso, jak żyjące kwiecie.
Popularni i znani w nobility świecie
Qvirites idą, jadą sznurem na kształt węża
Różnobarwni wojskowi, cywilni i księża.

Stan arystokratyczny rozparty w karecie.
Plebs na własnych swych nogach tłoczy się i gniecie.
Quid novi? pytająco, czas swój przemitręża
Rycerz krzyża i biura, pióra i oręża.

Senatorowie dawni, z czasów Wener z Milo,
Pytaliby, ten widząc rzymski tłum uliczny:
Quantum (jakże zmieniony) mutatus ab illo?

Rzęsistej się dziwując lampie elektrycznej;
Snującym się, jak monstra, automobilom:
Poszliby na kinematograf artystyczny.




Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: Jan Lemański.