Strona:Wojciech Korfanty - Dobrodziejstwa pruskie w oświetleniu historycznem.djvu/5

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

twierdzą, że obchodzi się ona z chłopami jak z niewolnikami (słuchajcie! — u Polaków), że chłopi jej nie mają żadnej własności, że cały swój czas muszą zużywać na odrabianie pańszczyzny, że pan im wszystko może odebrać i robić z nimi, co mu się podoba. Chociaż mógłby to czynić na mocy ustawy, jednak inny porządek rzeczy ukształtował się. Poddani w Niemczech, szczególnie w Westfalii, w tem zrozumieniu są daleko większymi niewolnikami swych panów, niż chłopi polscy. (Słuchajcie! — u Polaków). Położenie poddanych w Westfalii jest w rzeczywistości daleko cięższe, niż chłopów polskich a mimo to okrzyczano rzekomą niewolę chłopów w Polsce. (Słuchajcie! — u Polaków).“
Tak pisze wysoki urzędnik pruski, a mam nadzieję, że tak patryotyczny mąż, jak p. Kardorff, większą wagę przykładać będzie do świadectwa pruskiego urzędnika, aniżeli jakiegoś tam Francuza.
P. Kardorff i inni mówcy wciąż zarzucają nam niewdzięczność, chociaż królowie pruscy i rząd pruski okazali nam tyle wierności, tyle ojcowskiego serca i tyle dobrodziejstw. Bezustannie powtarzającego się zarzutu tego znieść nam dłużej nie podobna i dla tego źródłowo tę rzecz muszę rozebrać i bajki te rozproszyć.
Nie przeczymy, że o ile chodzi o słowa, to ze strony królów i rządów pruskich doznawaliśmy bardzo wiele ojcowskiej pieczy i wierności, lecz czyny ich niestety były zawsze inne. Król Fryderyk II zagarniając ziemie polskie pławił się wprost w przyrzeczeniach ojcowskiej opieki, wierności, poszanowania naszych praw i naszej własności. W patencie wydanym do ludności polskiej dnia 13 września 1772 z powodu pierwszego rozbioru ziem polskich między innemi powiada: „Chcemy i mocnośmy postanowili i zaręczamy też to, że stanom i mieszkańcom Prus i Pomorza, które należały dotychczas do korony polskiej oraz i obwodów po tej stronie Noteci, należących dotąd do Wielkopolski, w zupełności pozostawimy ich stan po-