Strona:Wino i haszysz. (Sztuczne raje). Analekta z pism poety.djvu/011

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.
I.

Mąż wielce sławny, jednocześnie zaś wielce ograniczony — cechy, które, jak to prawdopodobnie niejednokrotnie jeszcze będę miał bolesną przyjemność wykazać, często chodzą w parze — otóż w dziele poświęconem gastronomji o dwojakiem założeniu, bo traktującem ten przedmiot z punktu widzenia higjeny i smaku, mąż ów w rubryce Wino miał odwagę napisać co następuje: „Patryarcha Noe uchodzi za wynalazcę wina; jest to płyn otrzymywany z owocu winnej jagody“.
I co dalej? Dalej nic! To wszystko. — Możecie przewertować książkę na wszystkie możliwe sposoby, obracać ją od góry do dołu i od dołu do góry, odczytywać ją od początku do końca i od końca do początku, z lewa na prawo i z prawa na lewo — nie znajdziecie ponadto nic więcej w Filozofji smaku wielce sławnego i wielce szanownego Brillat-Savarin’a. — „Patrjarcha Noe“ ...i „jest to płyn“...
Definicja przykładnie ścisła i wyczerpująca. Po przeczytaniu tego zdania zdobyło się pojęcie ja-