Przejdź do zawartości

Strona:Wierszy tom 4.pdf/28

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.
NAUKA

Nauczyli mnie mnóstwa mądrości,
Logarytmów, wzorów i formułek,
Z kwadracików, trójkącików i kółek
Nauczali mnie nieskończoności.

Rozprawiali o „cudach przyrody”,
Oglądałem różne tajemnice:
W jednem szkiełku „życie w kropli wody”
W innem zaś — „kanały na księżycu”.

Mam tej wiedzy zapas nieskończony:
2πR i H2SO4,
Jabłka, lampy, Crookes’y i Newtony,
Azot, wodór, zmiany atmosfery.

Wiem o kuli, napełnionej lodem,
O bursztynie, gdy się go pociera...
Wiem, że ciało, pogrążone w wodę
Traci tyle, ile... etcetera.

Ach, wiem jeszcze, że na drugiej półkuli
Słońce świeci, gdy u nas jest ciemno!
— Różne rzeczy do głowy mi wkuli,
Tumanili nauką daremną.