Strona:Waleria Marrené - Lalka, powieść współczesna.djvu/7

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

tylko Schlangbaum oraz łotr z pod ciemnej gwiazdy Maruszewicz i ci wysuwają się na opuszczone stanowiska.
Wszystkie postacie działające w powieści umierają lub gorzej: nikczemnieją, tryumfują zaś ci, co oddawna byli mistrzami podłości, a ponieważ wszystkie prawie narysowane są z wielką prawdą, sprawia to na czytelniku przygnębiające wrażenie.
Niepodobna czynić z tego powodu zarzutu autorowi. Może on śmiało odpowiedzieć: czyż inaczej dzieje się w rzeczywistości? Nadaje to jednak „Lalce“ odrębne stanowisko w naszej literaturze, w której ton zrozpaczenia odzywał się słabo, lub odzywał dźwiękiem naśladowniczym, jak w „Gustawie“ Mickiewicza. Tutaj zrozpaczenie jest rdzenne, rozwija się na gruncie społecznym, nie ogranicza do jednej postaci, do jednego uczucia, jak w Werterze lub Ortisie. Jest ogólne, sięga wszystkich uczuć i wszystkich stosunków, i dlatego to nawet w literaturach innych krajów, najsilniej zabarwionych pesymizmem, mało znajdziemy odpowiednich utworów.
Dobitności jeszcze dodaje tym rozpacznym wynikom forma powieściowa i mnóstwo wyprowadzonych figur. Nie mamy tu do czynienia z Rollą lub Oktawiuszem Musseta, tworami chorobliwej fantazyi, ale z postaciami realnemi, które codzień spotykamy, których istnienia i działania niepodobna nam pod żadnym względem podać w wątpliwość.
O tych postaciach należałoby nieco dłużej pomówić, bo wszystkie bez wyjątku na to zasługują, wszystkie żyją, ruszają się, mówią, nie jak komparsy ale jak najrzeczywistsze istoty, które tylko usunięte są na dalsze plany wybitnością postaci głównych.
Przytem Prus z sumiennością wielkich powieściopisarzy studyował wszędzie scenę akcyi i dla tego sklep starego Mincla, jak później sklep Wokulskiego, wszyscy subjekci, stary Rzecki, piękny Moraczewski, porządny Lisicki, uprzytomniają nam się wraz ze swem otoczeniem, sposobem mówienia, przekomarzania się, drobnemi niechęciami i rywalizacyą. Wszystko to uderza prawdą, wszystko składa się na całość, którą można nazwać mistrzowską.
O „Lalce“ możnaby napisać jeśli nie tomy to foliały, tyle tam materyału, tyle postaci, tyle nasuniętych myśli. Możnaby ją rozbierać pod względem powieściowym, społecznym, etycznym, a pod każdym dostarczyłaby obfitego wątku. To samo już świadczy o wysokiem jej znaczeniu.